Mata zaskoczył fanów na koncercie: "Jezus Chrystus jest Królem Polski"
Podczas koncertu w krakowskiej Tauron Arenie Mata zaskoczył tysiące fanów jednoznaczną deklaracją wiary. "Jezus Chrystus jest Królem Polski" – powiedział ze sceny, odsłaniając krzyż na piersi. Jego słowa natychmiast obiegły media społecznościowe i wywołały gorące dyskusje.
-
Mata podczas koncertu w Krakowie publicznie powiedział: "Jezus Chrystus jest Królem Polski".
-
Towarzyszył temu gest odsłonięcia krzyża noszonego na piersi.
-
Wyznanie szybko rozeszło się w sieci i wywołało duże emocje.
-
Album "<33" zawiera liczne chrześcijańskie symbole i nawiązania do drogi krzyżowej.
-
Mata podkreślał wcześniej, że ta płyta pomogła mu "odnaleźć na nowo wartości chrześcijaństwa".
-
Trwa dyskusja, czy jego słowa to deklaracja wiary czy artystyczny gest.
Mocne słowa ze sceny
W pewnym momencie występu Mata rozpiął kurtkę i pokazał krzyż, który nosił na piersi. Wtedy wypowiedział zdanie: "Jezus Chrystus jest Królem Polski". Publiczność zareagowała entuzjastycznie, a nagrania z tego momentu natychmiast zaczęły krążyć po TikToku i Instagramie.
To wydarzenie stało się jednym z najbardziej komentowanych punktów koncertu.
Religijne akcenty już wcześniej pojawiały się w twórczości rapera
Choć dla wielu fanów taki gest mógł być zaskoczeniem, Mata nie pierwszy raz sięga po motywy religijne. W swoich wywiadach wielokrotnie mówił o dziecięcej wierze, latach intensywnej praktyki religijnej i o duchowych kryzysach, które pojawiły się później.
W piosence "Żółte flamastry i grube katechetki" wracał do wspomnień z katolickiej szkoły, modlitw, lekcji religii i codziennych rytuałów, które kształtowały jego młodość. Tekst utworu oddaje zarówno ciepło tamtych doświadczeń, jak i rozterki, które z czasem pojawiły się w jego życiu.
@33matczak Kraków 21.11 #mata2040 #tauronarena #mata #fyp #foryoupage dźwięk oryginalny - .
Chrześcijańskie symbole w albumie "<33"
Ostatni album Maty również obfituje w odwołania do chrześcijaństwa. Okładka przedstawia artystę z matką w układzie przypominającym pietę. Konstrukcja płyty inspirowana jest drogą krzyżową, a sam raper przyznał, że ten projekt miał dla niego głęboko osobisty wymiar.
"Ta płyta pozwoliła mi się w pewien sposób nawrócić i odnaleźć te wartości blisko mnie" – mówił w mediach w 2024 roku, podkreślając, że nie chodziło o bunt przeciwko wierze, ale próbę nazwania jej na nowo.
Wyznanie ze sceny – szczerość czy prowokacja?
Czy deklaracja z Krakowa to wyraz duchowej przemiany, czy kolejny artystyczny gest? Mata znany jest z łączenia szczerości z ironią, dlatego jego słowa zawsze budzą interpretacyjne napięcie.
Jedno jest pewne: raper ponownie sprowadził temat wiary do mainstreamu. A jego osobista droga, pełna pytań i poszukiwań, dla wielu młodych osób może być przestrzenią do własnych refleksji.
Warto jednak – jak zauważają komentatorzy – modlić się za tych, którzy szukają swojego miejsca w Kościele. By poszukiwania Maty przyniosły mu pokój i duchową stabilność.


Skomentuj artykuł