Odprawił pogrzeb proboszcza, sam zmarł dwa dni później. Parafianie są wstrząśnięci

Odprawił pogrzeb proboszcza, sam zmarł dwa dni później. Parafianie są wstrząśnięci
Odprawił pogrzeb proboszcza, sam zmarł dwa dni później. Parafianie są wstrząśnięci. Fot. Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu / Nasz Szydłowiec TV / Facebook / Depositphotos
o2.pl / diecezja radomska / Facebook / pk

W parafii pod wezwaniem św. Zygmunta w Szydłowcu zmarło dwóch kapłanów. Parafianie pożegnali najpierw ks. kan. Adama Radzimirskiego. Dwa dni po jego pogrzebie odszedł drugi duchowny - ks. Marek Kucharski. W czasie swojej posługi w parafii prosił o pokorę dla kapłanów i modlitwę w ich intencji.

Jak informuje portal o2.pl, ks. kan. Adam Radzimirski zmarł 1 czerwca. Jego pogrzeb odbył się cztery dni później. Podczas Mszy żałobnej odprawianej 5 czerwca pożegnał duszpasterza ks. Marek Kucharski, który z kolei zmarł 7 czerwca.

Poruszające słowa ks. Marka Kucharskiego. Prosił o pokorę dla kapłanów i modlitwę w ich intencji

- Moi drodzy, chcę powiedzieć zakończenie: bardzo was proszę o modlitwę. I powtórzę to, co mówiłem tydzień temu: Proszę was o modlitwę za księży biskupów, za nas kapłanów, za diakonów, szczególnie proście o pokorę dla nas i żebyśmy byli sługami na wzór Serca Jezusowego. A ja będę się starał ze swojej strony kontynuować to wszystko, co realizował ks. kan. Adam i będę wprowadzał w życie to Słowo, które słyszeliśmy w czasie dzisiejszej Ewangelii, że bliźnim jest ten, kto czyni miłosierdzie i to miłosierdzie będę starał się wobec was realizować. Miłosierdzie Boga, miłosierdzie ludzkie. Dziękuję - powiedział po śmierci ks. kan. Adama Radzimirskiego ks. Marek Kucharski.

Duchowni z Szydłowca zmarli jeden po drugim

Już wiadomość o śmierci ks. Adama Radzimirskiego wywołała poruszenie wśród wiernych. Ale informacja o śmierci drugiego kapłana wstrząsnęła parafią.

"Gdy wieść o śmierci księdza Marka dotarła do parafian, po godzinie 22, ludzie zaczęli zbierać się na Mszę świętą. Był to czas refleksji oraz modlitwy w intencji duszy zmarłego" - czytamy na portalu o2.pl.

Uroczystości pogrzebowe ks. Marka Kucharskiego rozpoczną się Mszą świętą żałobną w poniedziałek, 10 czerwca, o godz. 19.00, w kościele pw. św. Zygmunta w Szydłowcu.

Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w kościele św. Macieja Apostoła w Klwowie, we wtorek 11 czerwca, o godz. 11.00. Po Mszy świętej będzie miało miejsce pochowanie ciała na parafialnym cmentarzu.

Kim byli zmarli kapłani?

Obydwaj księża byli lubiani i cenieni przez parafian. Ks. Marek był zaangażowany w sprawy parafii, a wierni postrzegali go jako człowieka o wielkim sercu.

"Ks. Marek Kucharski urodził się 9 czerwca 1968 roku w Opocznie. Święcenia kapłańskie przyjął 27 maja 1995 r. w Radomiu. Pochodził z Kadzi parafia św. Macieja Apostoła w Klwowie. Pełnił posługę wikariusza w parafiach: Wysoka, Tomaszów Mazowiecki - św. Marcina, Radom - Świętej Rodziny, Końskie - Chrystusa Odkupiciela. Pełnił urząd dyrektora ekonomicznego Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, jednocześnie był proboszczem w parafii Chrystusa Kapłana w Radomiu. Od 2012 roku był proboszczem parafii pw. św. Wojciecha w Górze Puławskiej, w dekanacie zwoleńskim. Od 2019 roku był proboszczem parafii św. Zygmunta Króla w Szydłowcu i dziekanem dekanatu szydłowieckiego. 1 lipca 2019 r. został kanonikiem Kapituły Ostrobramskiej" - informuje diecezja radomska.

Z kolei ks. kan. Adam Radzimirski urodził się 20 czerwca 1946 r. w Wierzbicy. Święcenia kapłańskie przyjął 12 czerwca 1971 r. z rąk bpa Piotra Gołębiowskiego.

"Jako wikariusz posługę pełnił w parafiach: Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Garbatce, św. Wawrzyńca w Niekłaniu, św. Józefa w Skarżysku-Kamiennej i w parafii katedralnej pw. Opieki NMP w Radomiu. Był proboszczem w parafiach: Świętej Trójcy w Tarłowie, MB Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej, św. Wojciecha w Wojciechowicach, a od 1992 do 2019 w parafii św. Zygmunta w Szydłowcu" - czytamy na stronie diecezji radomskiej.

"Miłosierdzie Boga i miłosierdzie ludzkie"

Parafianie są wstrząśnięci śmiercią duchownych. Duże poruszenie wywołało wśród nich zwłaszcza odejście ks. Marka Kucharskiego.

"Jeśli ktoś wierzy w Siłę Wyższą, Boga... to On pokazał nam drogowskaz w osobie śp. ks. Marka. Drogowskaz do źródła dobra, którego nawet ludzie zdystansowani wobec Kościoła pragnęli. Nie wiem, nie jestem w stanie ogarnąć umysłem, ale mam takie poczucie, że w krótkim czasie swojej posługi dla Szydłowca ks. Marek zostawił dużej wagi testament, warty rozważań. I co znamienne, zrealizował »miłosierdzie Boga i miłosierdzie ludzkie« wobec wszystkich, których spotkał na swojej drodze. (...) Ważne aby to pielęgnować, a nawet aby próbować naśladować, bo tego w dzisiejszym świecie bardzo brakuje" - napisał na Facebooku jeden z parafian.

Pamiętajmy o zmarłych księżach w naszych modlitwach.

Źródło: o2.pl / diecezja radomska / Facebook / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Anselm Grün OSB

Odkryj na nowo potencjał swojej duszy

Dzisiaj słowo „dusza” nabrało dla nas nowego znaczenia. Mówiąc o niej, myślimy już nie tylko o wyjątkowości człowieka, jego wnętrzu i godności, ale także o duchowych problemach wynikających z...

Skomentuj artykuł

Odprawił pogrzeb proboszcza, sam zmarł dwa dni później. Parafianie są wstrząśnięci
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.