Papież: nie wolno nam gardzić modlitwą ustną
Ojciec Święty podczas środowej audiencji ogólnej przypomniał o znaczeniu modlitwy ustnej. Papieskie wystąpienie transmitowane było przez media watykańskie z biblioteki Pałacu Apostolskiego.
Na wstępie papież podkreślił znaczenie słów rodzących się z uczuć, ale także kształtujących nasze uczucia. Przypomniał, że Pismo Święte uczy nas modlić się także słowami, niekiedy zuchwałymi, jakie znajdujemy niekiedy w psalmach.
Zaznaczył, że pierwszą ludzką modlitwa jest zawsze modlitwa ustna.
„Modlitwa ust, ta odmawiana szeptem lub recytowana w chórze, jest zawsze dostępna, jest niezbędna” – stwierdził Franciszek.
Ojciec Święty przypomniał, że często zwłaszcza osoby starsze modlą się szeptem w kościele. Taka modlitwa nie zakłóca milczenia, lecz świadczy o ich wierności obowiązkowi modlitwy, praktykowanej przez całe życie – zauważył.
Nawiązał do tzw. Modlitwy Jezusowej, znanej i cenionej zwłaszcza w Kościołach wschodnich, polegającej na wielokrotnym powtarzaniu imienia Jezusa Chrystusa w formule „ Panie, Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem!”.
„Nie wolno nam gardzić modlitwą ustną. Wypowiadane słowa prowadzą nas za rękę; w pewnym momencie przywracają smak, budzą nawet najbardziej ospałe serca; ożywiają uczucia, o których zatraciliśmy pamięć. A przede wszystkim są jedynymi, które w sposób pewny kierują do Boga prośby, jakie On chce usłyszeć. Jezus nie zostawił nas we mgle. Powiedział nam: «Wy zatem tak się módlcie!». I nauczył modlitwy Ojcze Nasz (por. Mt 6,9)” – stwierdził papież na zakończenie dzisiejszej katechezy.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł