Papież o Janie Bosko: pedagog uczący świętości
"Jak ks. Bosko - z młodzieżą i dla młodzieży". Tymi słowami Papież zachęca duchowych synów i córki św. Jana Bosko, by naśladowali swojego założyciela. W ramach obchodów dwustulecia jego urodzin, które przypada dokładnie za miesiąc, 16 sierpnia, Ojciec Święty skierował list do przełożonego generalnego zgromadzenia salezjanów, którym jest ks. Ángel Fernández Artime.
Kieruje go jednak do całej "rodziny salezjańskiej", łącznie ze zgromadzeniem Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych, czyli sióstr salezjanek, i stowarzyszeniami wiernych świeckich żyjących tą duchowością, takimi jak Salezjanie Współpracownicy czy Stowarzyszenie Maryi Wspomożycielki Wiernych. Papieski list nosi datę 24 czerwca, czyli uroczystości Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Wtedy właśnie ks. Jan Bosko obchodził imieniny.
Franciszek podkreśla wielką aktualność ks. Bosko jako "świętego wychowawcy i duszpasterza młodzieży, który otworzył drogę świętości młodych i dał metodę wychowawczą na dzisiejsze czasy". Papież przypomina, że mimo zmian, jakich zaznały Włochy i cała Europa w ciągu ostatnich dwustu lat, młodzież ma dziś podobne problemy, jak wtedy. Wyzwania, z którymi zetknął się założyciel salezjanów w XIX-wiecznym Turynie, takie jak bałwochwalczy kult pieniądza, przybrały dziś wymiary globalne. Wychodząc naprzeciw problemom ludzi młodych, zwłaszcza z ubogich środowisk, ks. Bosko stworzył prewencyjny system edukacji, polegający nie na karaniu wykroczeń, ale na zapobieganiu im przez stałą opiekę wychowawców. Jest to pedagogika autentycznie ludzka i chrześcijańska.
Ojciec Święty wskazuje też rodzinie salezjańskiej na dwa zadania wychowawcze szczególnie pilne w naszych czasach. Pierwszym jest zgodne z chrześcijańską antropologią wychowywanie do korzystania z nowych środków przekazu i z sieci społecznościowych. Drugie zadanie to rozwijanie wolontariatu społecznego, nie poddając się ideologiom stawiającym rynek i produkcję wyżej niż godność osoby i wartość pracy. Papież podkreśla też wychowawcze znaczenie duszpasterstwa rodzin i pogłębionego życia religijnego.
Skomentuj artykuł