Papież o migrantach: To nie liczby, ale konkretne twarze doświadczonych ludzi

Papież o migrantach: To nie liczby, ale konkretne twarze doświadczonych ludzi
Papież Franciszek (Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI)
KAI/dm

Na tradycyjnej przedświątecznej audiencji Papież przyjął prefektów włoskich miast. Podkreślił, że stanowią oni łącznik między państwem a ludźmi zamieszkującymi dane terytorium. Wśród najważniejszych wyzwań, jakim aktualnie trzeba stawić czoło we Włoszech wymienił napływ migrantów.

Papież wskazał, że nie jest to łatwe zadanie, ponieważ ich trosce powierzone są osoby mocno doświadczone i na wieloraki sposób poranione, które dochodzą do siebie po różnego rodzaju straszliwych traumach. - To są konkretne twarze a nie liczby -przypomniał Franciszek.

- Słyszeliśmy o łagrach w niektórych krajach Afryki Północnej, gdzie ci, którzy chcą przybyć do Europy, są traktowani jak niewolnicy, są torturowani, a nawet zabijani. Otrzymaliście żmudne zadanie zorganizowania na terytorium ich przyjęcia, opartego na integracji i konstruktywnym włączeniu w lokalną tkankę - mówił papież.

DEON.PL POLECA

Wskazał, że prefekci nie mogą pozostać pozostawieni samym sobie w tym zadaniu wspierania migrantów w podstawowych potrzebach, a jednocześnie słuchania obaw i napięć, które mogą być generowane wśród mieszkańców, a także interweniowania, gdy pojawiają się sytuacje nieporządku i przemocy.

- Musimy być ostrożni. Migrantów należy przyjmować, towarzyszyć im, promować i integrować - przypomniał papież Franciszek.

KAI/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
kard. Walter Kasper, George Augustin

Miłość, która wykracza poza granice, znajduje się u podstaw tego, co nazywamy „przyjaźnią społeczną”. Gdy miłość ta jest autentyczna, wówczas przyjaźń w obrębie społeczeństwa umożliwia prawdziwą powszechną otwartość.

Żyjemy w świecie, w którym zmiany gwałtownie...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Papież o migrantach: To nie liczby, ale konkretne twarze doświadczonych ludzi
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.