Papież przestrzegł przed rygoryzmem w sprawach o nieważność małżeństwa
Papież Franciszek przestrzegł przed rygoryzmem i uprzedzeniami w sprawach dotyczących stwierdzania nieważności małżeństwa. Do sędziów z Roty Rzymskiej apelował w czwartek o sprzyjanie prawdzie i dobru osób.
Podczas spotkania z okazji inauguracji roku sądowego papież zalecał członkom Roty Rzymskiej, by dokonywali rozeznania „na kolanach”.
- Kościół powierza wam wielką odpowiedzialność, ponieważ ma to wpływ na życie osób i rodzin - podkreślił Franciszek. Przypomniał zarazem, że wprowadzona reforma ma na celu przyspieszenie postępowań, a nie orzekania nieważności związków. - Trzeba podejść do tego zadania z odwagą i jasnością umysłu - dodał.
Następnie oświadczył, że bez modlitwy „nie można być sędzią”. - Jeśli ktoś się nie modli, proszę, niech złoży dymisję; tak lepiej - stwierdził.
Papież tłumaczył, że rozeznanie w takich sprawach wymaga tego, by "być wolnym od wszelkich uprzedzeń, zarówno na rzecz, jak i przeciwko stwierdzeniu nieważności".
- To oznacza uwolnienie się od rygoryzmu tego, kto twierdzi, że ma absolutną pewność, jak i od postawy inspirowanej przez fałszywe przekonanie, że najlepszą odpowiedzią jest zawsze stwierdzenie nieważności - mówił Franciszek. Apelował też o roztropność i sprawiedliwość.
Zwrócił również uwagę: "Nie możemy zapominać, że interpretacja prawa kościelnego jest dokonywana w świetle prawdy o nierozerwalności małżeństwa; tej prawdy, którą Kościół strzeże jako prawdę i ją szerzy".
Na zakończenie audiencji papież poprosił: "Nie zapominajcie modlić się za mnie, bo ta praca nie jest łatwa; czasem zabawna, ale niełatwa".
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł