Papież zapłacił za paliwo do tirów z żywnością. Dzięki niemu ciężarówki dotarły do Kijowa
Papież zapłacił za przejazd TIR-ów z żywnością, by mogły dojechać do Kijowa i wrócić ponownie do Lwowa - powiedział kard. Konrad Krajewski.
Papieski jałmużnik, który organizuje we Lwowie pomoc dla ogarniętej wojną Ukrainy, odwiedził ośrodki, w których przebywają ludzie uchodzący przed wojną. Wysłał też Franciszkowi zdjęcia z granicy, gdzie matki z dziećmi czekają na to, by znaleźć bezpieczne schronienie w Polsce.
Międzynarodowa modlitwa o pokój we Lwowie i pomoc papieża Franciszka
Z inicjatywy papieskiego jałmużnika jutro we Lwowie odbędzie się międzyreligijna modlitwa o pokój. Mówi kard. Konrad Krajewski:
- Wczoraj potrzebowaliśmy spotkań tak na szybko. Po moim przyjeździe więc z Kijowa dojechał, z wielką trudnością, arcybiskup większy Światosław Szewczuk. Spotkaliśmy się razem z abp. Mieczysławem Mokrzyckim, modląc się wspólnie, spożywając także posiłek przy jednym stole, bo stół zawsze jednoczy, tak samo jak Eucharystia. Jednocześnie zaplanowaliśmy i zaproponowaliśmy wszystkim odpowiedzialnym na terenie Ukrainy za wspólnoty religijne, byśmy jutro w południe się spotkali i wspólnie modlili o pokój. Oprócz tego ta wizyta jest bardzo konkretna. Dzisiaj byliśmy w kilku miejscach, gdzie składane są dary, także te, które przychodzą z Polski, albo przede wszystkim z Polski, i są transportowane dalej do Kijowa. Wielki problem jest z ropą, z benzyną więc Ojciec Święty dzisiaj zapłacił za przejazd TIR-ów, czyli za ropę dla wielu ciężarówek, by mogły spokojnie dojechać i wrócić ponownie do Lwowa. W ten sposób pomagają, zawożą żywność dla uciemiężonych ludzi w Kijowie - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Krajewski.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł