Patriarchat Moskiewski grozi prawosławnemu Kościołowi Grecji
Patriarchat Moskiewski zagroził, że przestanie wymieniać podczas liturgii imię zwierzchnika prawosławnego Kościoła Grecji abp. Hieronima, jeśli ten zacznie wymieniać imię metropolity Epifaniusza, zwierzchnika Prawosławnego Kościoła Ukrainy, którego autokefalię (niezależność) - przyznaną przez Patriarchat Konstantynopola - uznał Synod Kościoła Grecji.
Święty Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) na posiedzeniu 17 października skrytykował stanowisko abp. Hieronima, który uważa, że Kościół prawosławny na Ukrainie „zawsze podlegał jurysdykcji swego macierzystego Kościoła - Patriarchatu ekumenicznego [Konstantynopola]”.
Z kolei patriarcha moskiewski Cyryl nie zgodził się z opinią abp. Hieronima, że z powodu nieobecności przedstawicieli Patriarchatu Moskiewskiego na soborze wszechprawosławnym na Krecie w 2016 r. nie można było zająć się zagadnieniem przyznawania autokefalii. Zdaniem zwierzchnika RKP kwestia autokefalii została znacznie wcześniej wyłączona z porządku obrad z powodu nacisku patriarchy Bartłomieja z Konstantynopola.
Rosyjski patriarcha oskarżył abp. Hieronima o to, że działa po linii Konstantynopola i ignoruje wezwania niezgadzających się z tym dziewięciu metropolitów. Zapowiedział, że będzie od tej pory koncelebrował liturgię jedynie z owymi metropolitami, ignorując pozostałych hierarchów Kościoła Grecji.
Skomentuj artykuł