Polscy egzorcyści rozmawiają o zagrożeniach
W Niepokalanowie trwa Ogólnopolski Zjazd Egzorcystów. Do tego największego w katolickim świecie męskiego klasztoru przybyło 85 kapłanów z całej Polski, by dyskutować o współczesnych zagrożeniach duchowych. Spotkanie potrwa do 11 lutego.
O. Stanisław Piętka, gwardian Niepokalanowa, zwracając się do zgromadzonych egzorcystów przypomniał definicję kapłaństwa, którą o. Maksymilian Maria Kolbe wypowiedział w Auschwitz: "Jestem dyspozycyjny Bogu i chcę do końca być na służbie ludziom, nie tylko oddając życie za Franciszka Gajowniczka, ale również to życie dając dla tych, z którymi idę do bunkra głodowego".
Kapłani codziennie uczestniczą w czterech sesjach naukowych, podczas których rozmawiają o współczesnych zagrożeniach duchowych, takich jak wschodnie metody medytacji i homeopatia. Wykorzystując zagadnienia teologiczne, psychologiczne i psychiatryczne zastanawiają się nad tym, jak pogłębiać wiedzę potrzebną w posłudze księży egzorcystów.
Zdaniem o. Marka Wódki, franciszkanina z Niepokalanowa, spotkanie jest także okazją do pogłębienia życia wewnętrznego egzorcystów. Zakonnik wyjaśnia, że od każdego egzorcysty oczekuje się nienagannego życia duchowego, ponieważ podejmuje się on jawnej, otwartej walki ze złym duchem. - Jako szafarz tej łaski jest jednocześnie najbardziej narażony na to, że zły duch może uderzyć w jego słabość ludzką - mówi o. Wódka. Tłumaczy, że egzorcysta "musi być więc bardzo silny duchowo".
Księża egzorcyści wymieniają się także osobistymi doświadczeniami tej wyjątkowej posługi. Obrady odbywają się za zamkniętymi drzwiami i potrwają do czwartku 11 lutego. Zjazd zakończy się Mszą św. o godz. 11.00.
Skomentuj artykuł