Potrzeba osób wiarygodnych
Benedykt XVI powiedział w homilii podczas mszy w miasteczku Stara Boleslav koło Pragi w poniedziałek, że obecnie w każdym środowisku społecznym potrzebne są osoby "wierzące i wiarygodne", oddane "nie własnym egoistycznym interesom, lecz dobru wspólnemu". Ostatni dzień pielgrzymki do Czech papież spędza w ośrodku kultu świętego Wacława, patrona kraju.
Poniedziałkowa uroczystość ku czci tego świętego w rocznicę jego męczeńskiej śmierci jest w Czechach świętem państwowym.
Przemawiając do około 30 tysięcy wiernych, zebranych na mszy na miejscowych błoniach, Benedykt XVI zauważył z niepokojem, że w obecnym społeczeństwie dąży się przede wszystkim do "ziemskiego sukcesu" i "chwały ludzi".
"W minionym wieku, a wasza ziemia jest tego świadkiem, doszło do upadku niemałej liczby możnych, którzy - jak się wydawało - zdobyli niemal nieosiągalne szczyty. Nagle znaleźli się bez swojej władzy" - dodał papież.
Ostrzegł, że tylko pozornie ten, kto odrzuca Boga i "w konsekwencji nie szanuje człowieka, wydaje się mieć łatwe życie i osiągać sukces materialny". "Lecz wystarczy zdrapać wierzchnią warstwę, by stwierdzić, że w ludziach tych jest smutek i brak zadowolenia" - zauważył.
"Dzisiaj potrzeba osób wierzących i wiarygodnych, gotowych szerzyć w każdym środowisku społecznym chrześcijańskie zasady i ideały, które stanowią inspirację dla ich działań" - mówił papież.
"Oto jest świętość, powszechne powołanie wszystkich ochrzczonych, które popycha do wypełniania własnego obowiązku w sposób wierny i odważny, dostrzegając nie własny egoistyczny interes, ale przede wszystkim dobro wspólne" - dodał Benedykt XVI.
Skomentuj artykuł