Prymas Polski: misjonarz ma swój centralny punkt odniesienia, którym jest osoba Jezusa
Abp Wojciech Polak spotkał się w sobotę z rodzicami, rodzeństwem i krewnymi misjonarzy i misjonarek pochodzących z archidiecezji gnieźnieńskiej. „Wasi bliscy idą w imię Jezusa. Głosząc Ewangelię, sprawując sakramenty, przychodząc innym z pomocą mówią: tu jest Jezus” – wskazał.
Spotkanie odbyło się po raz dwudziesty siódmy. Jak co roku rodzice i krewni misjonarzy spotkali się w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Gnieźnie, gdzie uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka, a później przełamali się z nim opłatkiem i zjedli wspólnie obiad.
„Uczeń misjonarz ma swój centralny punkt odniesienia, którym jest osoba Jezusa. On idzie w Jego imię. Głosi Jego naukę. Działa Jego mocą. Żaden więc uczeń Jezusa, żaden misjonarz nie głosi Ewangelii na własną rękę. Nie głosi Jezusa z inicjatywy własnej czy też jakiejś grupy. To jest misja Jezusa. To jest misja Kościoła” – mówił w homilii Prymas.
Wspominając tych, którzy aktualnie pełnią posługę z dala od domu abp Wojciech Polak prosił też o przekazanie im najserdeczniejszych pozdrowień, podziękowań i zapewnień o modlitwie.
Z krewnymi misjonarzy spotkał się także bp senior Bogdan Wojtuś, który spotkania z misyjną rodziną zapoczątkował oraz ks. kan. Franciszek Jabłoński z duszpasterstwa misyjnego archidiecezji gnieźnieńskiej.
W zorganizowaniu spotkania pomogli klerycy gnieźnieńskiego PWSD, którzy zadbali o odpowiednią oprawę muzyczną. Był też czas na rozmowy, wspomnienia i dzielenie się nowinami o najbliższych, którzy choć daleko, są w sercu każdej matki, ojca, brata i siostry, niezmiennie obecni.
Skomentuj artykuł