Sąd podjął decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie
![Sąd podjął decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie Sąd podjął decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2017/7/25/ca8b9e30f9ba9d00958fbc085d5ef05e/png/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/sad-podjal-decyzje-o-odlaczeniu-chlopca-od-aparatury-podtrzymujacej-zycie.png)
Lekarze ratujący Charliego Garda, niespełna rocznego chłopca cierpiącego na rzadką chorobę, postanowili odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie.
Prawo lekarzy do zakończenia uporczywej terapii potwierdziły dwa brytyjskie sądy i Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Przeczytaj również: "Nikt nie ma prawa decydować o śmierci innego człowieka"
Ostatnim ratunkiem dla Charliego miała byś eksperymentalna terapia w USA, jednak wykluczono ją, biorąc pod uwagę najnowsze wyniki badań. Nie zgodzono się również na śmierć chłopca w domu w obecności rodziców i pod opieką pracowników hospicjum.
"We are now going to spend our last precious moments with our son" - father of terminally-ill Charlie Gard https://t.co/w9iKxj2X3k pic.twitter.com/aFrvW9cEnm
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) 24 lipca 2017
Jak podaje Gość Niedzielny, kiedy zapadła decyzja o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie, rodzice wyszli przed szpital i wydali oświadczenie, w którym poinformowali o zakończeniu walki o życie ich synka:
"Słodkich snów, maleństwo. Śpij mocno, nasz piękny, mały chłopcze. Charlie Matthew William Gard. Nasz bohater" - powiedzieli.
Przeczytaj również: Papież apeluje o poszanowanie praw chorego chłopca i jego rodziców
Charlie Grad cierpi na niezwykle rzadką i nieuleczalną chorobę genetyczną - syndrom wyczerpania mitochondrialnego DNA (mtDNA). Choroba atakuje mięśnie i uszkadza mózg.
Kościół Katolicki jest przeciwny uporczywej trapi podtrzymującej życie. Przypadek Charliego Garda jest jednak niezwykle złożony. Powiedział o tym Przewodniczący Papieskiej Akademii Pro Vita abp Vincenzo Paglia. Hierarcha przyznał, że nikt nie może decydować o ludzkim życiu. Zwrócił również uwagę, że w tym przypadku winna być uszanowana wola rodziców, choć także im należy udzielić pomocy, aby zrozumieli, że w tej sytuacji sami nie mogą podejmować tak trudnych decyzji.
JUST IN: Parents of terminally ill British baby Charlie Gard have given up legal fight over treatment for their son https://t.co/11uZwP6Olg pic.twitter.com/jDpi3nUGOH
— CNN International (@cnni) 24 lipca 2017
Jeśli straciliście dziecko, skorzystajcie z tych źródeł, szukając pomocy:
- Jak poradzić sobie ze stratą dziecka?
- Śmierć dzieci nienarodzonych jest szczególna
- Strata. Czy można sobie z nią poradzić?
- Nie widać, a jest
Pamiętajmy o modlitwie za Charliego i jego rodziców.
Skomentuj artykuł