Jak wyjaśniał PAP rzecznik świętokrzyskiej policji Kamil Tokarski, o godz. 8.00 w kościele parafialnym pw. św. Marcina miała się odbyć msza św., a ksiądz nie przyszedł na nabożeństwo.
"Zaniepokojona tym faktem jedna z sióstr zakonnych, poszła na plebanię sprawdzić, co się dzieje. Tam znalazła ciało 70-letniego duchownego" - dodał policjant.
Policjanci będą prowadzili na miejscu zdarzenia oględziny. Na miejscu jest też prokurator.
"Nie wykluczamy, że do śmierci duchowego ktoś się przyczynił. To, co zastaliśmy na miejscu, może uprawdopodabniać, że doszło do zabójstwa, ale nie możemy też tego wykluczyć" - zaznaczył Tokarski.
Skomentuj artykuł