Papież: człowiek jest całością duchową i cielesną

Papież: człowiek jest całością duchową i cielesną
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / mg

Biblia mówi, że człowiek stanowi całość duchową i cielesną, dlatego trzeba pielęgnować na równi z działalnością sportową także wymiar religijny i duchowy - powiedział 7 maja Franciszek do członków kierownictwa, zawodników i kibiców Stowarzyszenia Sportowego Lazio. Papież przyjął ich na audiencji w Auli Pawła VI w z okazji przypadającej w tym roku 115. rocznicy istnienia tej organizacji.

Witając swych gości przypomniał, że w 1900 grupa młodych ludzi wystąpiła z inicjatywą powołania do życia stowarzyszenia sportowego, do którego mogliby wstępować ich rówieśnicy z prostego ludu i które przekazywałoby moralne i etyczne wartości sportu. W tamtych czasach "sport zorganizowany był przywilejem osób wykształconych" - zauważył mówca. Dodał, że grupa założycielska chciała szerzyć go na wszystkich szczeblach i we wszystkich kategoriach społecznych.

- Dlatego zachęcam was, abyście nadal byli gotowi do przyjmowania i dowartościowywania różnych talentów. Niech wasze stowarzyszenie będzie otwartym domem, w którym zawsze można doświadczyć braterstwa i zgody między ludźmi - życzył Ojciec Święty.

Przywołał następnie łacińską sentencję rzymskiego historyka i polityka Salustiusza z I wieku przed Chrystusem: "Concordia parvae res crescunt, discordia maximae dilabuntur" i zapytał żartem, czy ktoś z obecnych młodych ludzi mógłby to przetłumaczyć. Po czym sam przełożył to zdanie, mówiąc: - W zgodzie małe rzeczy wzrastają, w niezgodzie największe upadają. Zaznaczył, że długie dzieje "Lazio" potwierdziły słuszność tej starożytnej maksymy, z biegiem lat stowarzyszenie wzbogaciło się o różne działania i dziś jego aktywność przejawia się w licznych sekcjach sportowych. -Zasługą wielosportowego Lazio jest to, że działa na rzecz nadania równej godności wszystkim dyscyplinom sportu - podkreślił gospodarz spotkania.

Zwrócił następnie uwagę, że we Włoszech, podobnie jak w jego ojczyźnie - Argentynie istnieje ryzyko mówienia stale tylko o piłce nożnej i pomijania innych rodzajów sportu. A tymczasem każda dyscyplina ma swoją wartość, i to nie tylko fizyczną czy społeczną, ale także moralną, proponując różne możliwości osobom, zwłaszcza młodym i najmłodszym, wzrastania w równowadze, samokontroli, poświęceniu i lojalności wobec innych - zaznaczył papież.

Przypomniawszy za Biblią, iż osoba ludzka jest całością duchową i cielesną, zachęcił swych gości do pielęgnowania na równi z działalnością sportową także wymiaru religijnego i duchowego. Zdarza się bowiem, że chłopiec lub dziewczyna ze względu na treningi lub zawody przestaje chodzić na mszę i katechezę. - To niedobrze, oznacza to, że traci się skalę wartości, tak jak nie można zaniedbywać nauki, przyjaźni, służenia ubogim - przestrzegł Franciszek. Jednocześnie zauważył, że są przykłady sportowców, "nawet wielkich mistrzów", którzy nigdy nie przestali żyć wiarą i służyć bliźnim.

- Prawdziwy sport sprzyja budowaniu świata bardziej braterskiego i solidarnego, przyczyniając się do przezwyciężania niesprawiedliwości i nieporozumień ludzkich i społecznych - stwierdził Ojciec Święty.
Na zakończenie złożył gratulacje stowarzyszeniu z okazji jego długiej i owocnej działalności, zachęcając jednocześnie jego członków do dalszych działań na rzecz łączenia młodych i rodzin oraz udzielił wszystkim błogosławieństwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: człowiek jest całością duchową i cielesną
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.