Papież: gest umycia nóg to nie ceremonia folklorystyczna

(fot. PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO/HANDOUT)
PAP / pk

Papież Franciszek powiedział w homilii podczas mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w więzieniu w Paliano na południe od Rzymu, że tradycyjny tego dnia gest umycia nóg to nie "ceremonia folklorystyczna". To przypomnienie tego, co zrobił Jezus - wyjaśnił.

W improwizowanej homilii Franciszek tłumaczył więźniom znaczenie gestu umycia nóg.

DEON.PL POLECA

- Dzisiaj, kiedy tu szedłem, byli ludzie, którzy mówili: "idzie papież, głowa Kościoła". Głową Kościoła jest Jezus, a papież jest jego, a ja chciałbym zrobić to, co zrobił Jezus - mówił papież.

Następnie dodał: "Podczas tej ceremonii proboszcz obmywa stopy wiernym; sytuacja się odwraca. Ten, kto wydaje się najważniejszy, musi wykonać pracę niewolnika; po to, by zasiać miłość, zasiać miłość między nami".

- Nie mówię wam, żebyście dzisiaj umyli sobie nawzajem nogi, bo to byłby żart, ale tu to jest symbol - podkreślił Franciszek. Zachęcił więźniów, by pomagali sobie nawzajem. - Róbcie to, bo to jest miłość, to jest jak umyć nogi, być sługą innych - wskazał.

Franciszek mówił więźniom przywołując fragment Ewangelii: "Pewnego razu uczniowie (Jezusa) kłócili się między sobą o to, kto z nich jest największy i najważniejszy, a Jezus powiedział: ten, kto chce być największy, musi stać się mały i być sługą".

Papież odniósł się do gestu umycia nóg w Wielki Czwartek objaśniając: "To nie jest ceremonia folklorystyczna, to gest, który ma przypomnieć to, co zrobił Jezus".

Franciszek umył nogi 12 więźniom. Były wśród nich 3 kobiety, a także muzułmanin, który w czerwcu zostanie ochrzczony. Jeden ze skazanych to rodak papieża, Argentyńczyk. Dwóch z więźniów odbywa kary dożywocia.

Papieska wizyta w więzieniu w Paliano miała ściśle prywatny charakter.

To jedyny zakład karny we Włoszech, w którym osadzeni są skazani współpracujący z wymiarem sprawiedliwości. Wielu z nich to byli członkowie grup przestępczości zorganizowanej. Dlatego zakład ten jest nadzwyczaj pilnie strzeżony.

W więzieniu, urządzonym w starej twierdzy, przebywa 70 osób, w tym 4 kobiety.

Była to już trzecia od początku pontyfikatu Franciszka msza odprawiona przez niego w Wielki Czwartek w więzieniu. Papież był w poprzednich latach w zakładzie karnym dla nieletnich, a także w wielkim rzymskim więzieniu Rebibbia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: gest umycia nóg to nie ceremonia folklorystyczna
Komentarze (14)
13 kwietnia 2017, 21:59
U nas w parafii tradycji stało się zadość, a jakże. Proboszcz najpierw umył nogi 12 mężczyznom w tym trzem najstarszym w parafii ministrantom a potem tą samą ręką rozdawał Komunię do ust.
13 kwietnia 2017, 21:55
No dobrze, a jak rozumieć dzisiejsze czytanie o baranku którego ma zabić całe zgromadzenie a krwią pokropić drzwi. Dzisiaj w kościele było sporo małych dzieci które tego słuchały, jak im wytłumaczyć te odrażające okropności. Myślę że nie tylko dla dzieci to było okropne.
14 kwietnia 2017, 00:48
Liturgia nie jest dla małych dzieci, jest dla dorosłych, którzy następnie przekazują wiarę dzieciom na odpowiednim poziomie. Co strasznego jest w tym że całe zgromadzenie zabije baranka, a skąd się bierze szynka na Twoim stole, z biedronki? Już tak daleko odsunęliśmy proste życiowe prawdy, że wszystko zaczyna nam przeszkadzać. Nawet Słowo Boże.
14 kwietnia 2017, 06:13
To nie koniec, dalej było o tym że Pan zgładzi wszystko pierworodne, od człowieka do bydła. Oszczędzi tylko tych, których drzwi będą pokropione krwią. Nie jest miło słuchać czegoś takiego, okropieństwo.
KJ
k jar
14 kwietnia 2017, 09:42
Masz rację.Cała Biblia to historia mordów, gwałtów,rzezi na ludziach i zwierzętach, a chrześcijanie to zupełnie nawiedzeni ludzie wpadajacy w ekstazę na widok przybitego na krzyżu i ociekającego krwią człowieka. To chyba ukryci wampirzy. Tylko co Ty robisz w takim towarzystwie i jeszcze przyprowadzasz dzieci?
14 kwietnia 2017, 10:14
Czyli na pani nie robi to wrażenia, podejrzewam że 99% ludzi włącznie z księżmi którzy wczoraj tego słuchali miało wątpliwości tylko boją się przyznać. Albo jak rozumieć te słowa "Jam dla cię spuścił na Egipt karanie a tyś mnie skazał na ubiczowanie". Interesowna miłość? Tak trzeba postępować?
AA
a a
14 kwietnia 2017, 10:51
Dlaczego Pani i podobni nie zrozumiecie raz na zawsze że starotestamentowy Bóg Jahwe to nie jest Ojciec Pana Jezusa Chrystusa. To władca tego świata, który sam bogiem się nazwał. Ojcem Pana Jezusa Chrystusa jest DUCH ŚWIĘTY ( SAMOZOBRAZOWANY DUCH ŚWIĘTY PAN PANÓW, KTÓRY MA TAKIE SAMO IMIĘ JAK SYN. IMIĘ TO " JEZUS" "Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś4" "12 Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś,...." Jak można przypisywać bandytyzm Jahwe Panu Jezusowi. Już nie długo tej ohydy spustoszenia.
14 kwietnia 2017, 10:58
Co w tym nadzwyczajnego? U mnie, na wsi, przed świętami niejeden kurczak i niejedna świnka żegna się z tym grzesznym, marnym światem, by trafić na stół. Dzieci też to rozumieją, chyba, że rodzice są przewrażliwieni i tak wychowują dzieci.  A poważniej: przecież takie tematy są poruszane już od czwartej klasy na szkolnej katechezie: ofiary składane przez Kaina i Abla, Abraham i Izaak, wyjście z Egiptu, baranek paschalny. Ksiądz na katechezie umie wytłumaczyć dzieciom, ze to były czasy Starego Testamentu i wtedy takie ofiary składano Bogu. Biblia to życie, to jedyna Księga, z której dzieci mogą bezpiecznie uczyć się prawdziwego życia - ból, cierpienie, śmierć itp. są częścią naszego ludzkiego żywota i lepiej niech czytają o nich w Biblii zanim kiedyś dośiwadczą na własnej skórze.
AA
a a
14 kwietnia 2017, 11:00
"Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku. Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, … będzie zazdrościć … córce nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegośkolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach. [ 7 ] Jak komukolwiek może przejść taka myśl że słowa te wypowiedział PRAWDZIWY OJCIEC PANA JEZUSA CHRYSTUSA. OJCIEC PANA JEZUSA TO ŚWIATŁOŚĆ I MIŁOŚĆ a nie bandytyzm!
AA
a a
14 kwietnia 2017, 11:15
56. Ślepy z widzącym przebywając w ciemnościach nie różnią się od siebie. Jednak jeśli pojawia się światło, wówczas widzący widzi światło, a ten, który jest ślepy, pozostaje w ciemności.
KJ
k jar
14 kwietnia 2017, 13:22
Pani czyta Biblię jak kucharka, która chciała wykonać biszkopt i czytała w przepisie "ubijaj żółtka na parze z cukrem", więc postawiła garnek z wrzątkiem na stole i nad parująca wodą w misce ubijała te żółtka pomieszane z cukrem. Morze to nie to samo co może. Obok wykładni literackiej stosujemy inne wykładnie dla odczytania Biblii i naprawdę nie epatujemy się okrucieństwem.
14 kwietnia 2017, 17:49
No to niech pani to wytłumaczy bo ja czytając "ubić żółtka" ubijam żółtka a nie smażę śledzie.
AA
a a
13 kwietnia 2017, 21:21
"Podczas tej ceremonii proboszcz obmywa stopy _wiernym_" - to dlaczego w poprzednich latach Franciszek umywał stopy niewiernym - muslimom, którzy odczytali ten gest wyłącznie jako symbol poddania się chrześcijaństwa pod władzę islamu i zachętę do ataków na chrześciajan w zdominowanych przez islam krajach??? dobrze, że chociaż w tym roku zmądrzał...
KJ
k jar
13 kwietnia 2017, 21:56
Dokładnie. Jest wprawdzie ex-muzułmanin, ale katechumen, więc zachowana została teologiczna podstawa umycia mu nóg. Może być świadkiem Chrystusa w swoim środowisku!