Papież Leon XIV oczami przyjaciela z Peru. Jak wspomina pracę z nim?

Wybór Leona XIV na papieża wywołał w Peru autentyczną radość i wzruszenie. Dla wielu mieszkańców tego kraju jest on nie tylko pierwszym Amerykaninem na Stolicy Piotrowej, ale także „peruwiańczykiem z wyboru i przekonań”. O wyjątkowej osobowości papieża opowiada ks. Hugo Gabriel Sánchez, wieloletni przyjaciel papieża z czasów jego posługi w Chiclayo.

Spotkanie w Watykanie – gest przyjaźni i bliskości

Ks. Hugo Sánchez z Chiclayo od lat przyjaźni się z papieżem Leonem XIV, znanym w Peru jako „biskup Roberto”. Ich relacja sięga czasów, gdy obecny papież przez osiem lat kierował diecezją Chiclayo, angażując się w życie lokalnej wspólnoty i budując mosty między duchowieństwem a wiernymi. Kiedy Sánchez wraz z matką odwiedził Rzym, papież – mimo ogromu nowych obowiązków – znalazł czas, by ich przyjąć, porozmawiać i przyjąć w darze obraz z Cuzco. Co więcej, osobiście zadbał o ich zakwaterowanie wśród augustianów, co jest wyrazem jego serdeczności i troski o bliskich.

Papież, który pamięta o ludziach

Jak podkreśla ks. Sánchez, papież Leon XIV nigdy nie zapomina o swoich współpracownikach i przyjaciołach. Regularnie przesyła życzenia z okazji urodzin, gratuluje nowo wyświęconym kapłanom, a w trudnych chwilach oferuje wsparcie i modlitwę. Ta codzienna troska i otwartość są według peruwiańskiego księdza cechami, które najbardziej wyróżniają nowego papieża.

Prosta duchowość i głęboka wiedza

Leon XIV to człowiek o imponującym wykształceniu – posiada stopnie naukowe z matematyki, filozofii i prawa kanonicznego, biegle włada wieloma językami, w tym hiszpańskim, włoskim, angielskim, francuskim i portugalskim. Mimo to, jak wspomina ks. Sánchez, papież zawsze pozostaje prosty w codziennych kontaktach, otwarty na rozmowę i gotowy do słuchania każdego, niezależnie od pozycji czy wieku. Jego rady są zawsze przemyślane, a jednocześnie zrozumiałe i zakorzenione w Ewangelii.

Bliskość z młodymi i ubogimi

Podczas posługi w Peru papież Leon XIV był znany z wyjątkowej troski o młodych księży i świeckich. Budował harmonię między pokoleniami w diecezji, wspierał powołania i aktywnie działał na rzecz najuboższych – odnowił działalność Caritas, sam dostarczał pomoc do odległych wiosek, a w czasie pandemii organizował wsparcie dla najbardziej potrzebujących. Peruwiańczycy wspominają go jako „świętego misjonarza”, który nie bał się ubrudzić rąk, by nieść pomoc tam, gdzie była najbardziej potrzebna.

Papież z poczuciem humoru i dystansem

Przyjaciele i współpracownicy Leona XIV podkreślają jego pogodne usposobienie i poczucie humoru. Choć nie opowiada żartów, często szczerze się śmieje, zwłaszcza w gronie młodych ludzi czy podczas wspólnych spotkań. To właśnie ta ludzka strona papieża, jego serdeczność i otwartość, sprawiają, że jest tak lubiany zarówno w Peru, jak i na całym świecie.

Nadzieja na długie pontyfikaty i wizytę w Peru

Ks. Sánchez wyraża nadzieję, że pontyfikat papieża Leona XIV będzie długi i owocny, a sam papież odwiedzi w przyszłości swoją ukochaną diecezję Chiclayo. Peruwiańczycy wierzą, że ich „święty z Północy” będzie budował Kościół otwarty, bliski ludziom i gotowy do dialogu ze światem.