Papież mianował specjalnego wysłannika na konsekrację kościoła w Kosowie
"Wszyscy dobrze wiedzą, jak ważne miejsce wśród świętych nowszej daty zajmuje Teresa z Kalkuty, zwłaszcza iż wytrwałą pracą i wielkim poświęceniem przyczyniła się ona do niesienia pomocy ludziom ubogim i słabym".
Tak pisze papież Franciszek w liście nominacyjnym do swojego specjalnego wysłannika na planowaną 5 września, w liturgiczne wspomnienie tej świętej, konsekrację kościoła pod jej wezwaniem w Prisztinie, stolicy zamieszkałego w większości przez Albańczyków Kosowa. Zadanie to powierzył duchownemu tej samej co oni i co Matka Teresa narodowości, kard. Ernestowi Simoniemu.
Franciszek o wątpliwościach ws. Medjugorie >>
Albański kapłan, którego Ojciec Święty wyniósł w zeszłym roku do godności kardynalskiej, ukończy wkrótce (18 października) 89 lat. 61 lat temu, w 1956 r., przyjął on w ukryciu święcenia kapłańskie. Aresztowany w 1963 r. podczas odprawiania Pasterki, został skazany na śmierć, co potem zamieniono na 18 lat więzienia, a następnie obóz pracy przymusowej. W zakładach karnych ks. Simoni prowadził potajemnie duszpasterstwo. Wolność odzyskał w 1990 r. Przed trzema laty, podczas podróży apostolskiej Franciszka do Albanii, głęboko wzruszył go swoim świadectwem o komunistycznych prześladowaniach.
W liście, którym papież mianuje kard. Simoniego swoim wysłannikiem na konsekrację kościoła św. Teresy z Kalkuty, podkreśla się, że nowa świątynia w Prisztinie uczci zalety i przykład tej wybitnej postaci. Jednocześnie przyczyni się do ewangelizacji mieszkańców tamtych terenów i rozwijania dzieł charytatywnych dla ich dobra. Ojciec
Święty przekazuje przez albańskiego duchownego swoje apostolskie błogosławieństwo dla wszystkich uczestników uroczystości konsekracyjnych w stolicy Kosowa, życząc im duchowej odnowy.
Skomentuj artykuł