Papież o ochronie małoletnich w Kościele: jest wiele do zrobienia

Fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl
KAI / pk

- Chciałbym, abyście co roku przygotowywali dla mnie raport na temat wysiłków Kościoła w zakresie ochrony małoletnich i bezbronnych dorosłych - powiedział Franciszek w przemówieniu do członków Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. - Nadal pozostaje wiele do zrobienia - przyznał papież.

Wskazał, że ochrona i opieka nad osobami krzywdzonymi ma stać się normą we wszystkich sferach życia Kościoła. Przyznał jednocześnie, że "od kilku lat obserwuje się spadek liczby przypadków wykorzystywania osób małoletnich przez duchownych".

Coroczny raport dla papieża

- Chciałbym, abyście co roku przygotowywali dla mnie raport na temat wysiłków Kościoła w zakresie ochrony małoletnich i bezbronnych dorosłych - poprosił papież. Wyjaśnił, że "takie sprawozdanie będzie czynnikiem przejrzystości i odpowiedzialności" oraz "wyraźnym wskaźnikiem naszych postępów w tym zakresie". - Jeśli nie będzie postępu, wierni nadal będą tracić zaufanie do swoich duszpasterzy, co coraz bardziej utrudni głoszenie Ewangelii i dawanie o niej świadectwa - przestrzegł Franciszek.

Zachęcił komisję "do pomocy i nadzoru w dialogu z konferencjami episkopatu - w tworzeniu specjalnych ośrodków, w których osoby, które doznały wykorzystywania, oraz ich rodziny mogą znaleźć przyjęcie i wysłuchanie, a także towarzyszenie im na drodze uzdrowienia i sprawiedliwości". Przypomniał, że konferencje biskupie powinny "powołać komisje i zapewnić wszelkie środki, aby rozwijać proces opieki nad osobami skrzywdzonymi, stosując wszystkie dostępne metody, a także nad sprawcami, jak ich karać". - I trzeba nad tym czuwać - podkreślił papież.

DEON.PL POLECA

Publikujemy całe przemówienie papieża:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Witajcie!

Z radości witam was po zakończeniu waszego zgromadzenia plenarnego. Dziękuję kardynałowi O'Malleyowi za słowa wprowadzenia; dziękuję też wam wszystkim za oddanie pracy na rzecz ochrony dzieci, zarówno w życiu zawodowym, jak i w posłudze dla wiernych. Małoletni i osoby bezbronne są dziś w Kościele bezpieczniejsze także dzięki waszemu zaangażowaniu. Bardzo dziękuję. Chciałbym też podziękować „wielkiemu uparciuchowi” tej sprawy, jakim jest kardynał O'Malley, który wbrew wszystkiemu idzie naprzód, rozwija to dzieło. Dziękuję, dziękuję!

Powierzona wam posługa musi być wykonywana z należytą starannością. Wymaga to ciągłej uwagi Komisji, aby Kościół był nie tylko miejscem bezpiecznym dla małoletnich i miejscem uzdrowienia, ale także aby okazał się w pełni wiarygodnym w promowaniu ich praw na całym świecie. Nie brakuje niestety bowiem sytuacji, w których zagrożona jest godność dzieci, i to powinno być przedmiotem troski wszystkich wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli.

Czasami fakt wykorzystania oraz jej niszczący i trwały wpływ na życie dzieci, wydaje się przerastać wysiłki tych, którzy starają się reagować z miłością i zrozumieniem. Droga do uzdrowienia jest długa, trudna, wymaga ugruntowanej nadziei, nadziei w Tym, który poszedł na krzyż i poza krzyż. Jezus Zmartwychwstały nosił i nosi na zawsze blizny po ukrzyżowaniu w swoim uwielbionym ciele. Te rany mówią nam, że Bóg zbawia nas nie przez „pominięcie” naszych cierpień, ale przez nasze cierpienia, przemieniając je mocą swojej miłości. Uzdrawiająca moc Ducha Bożego nie zwodzi nas; Boża obietnica nowego życia nie ustaje. Musimy tylko mieć wiarę w Jezusa zmartwychwstałego i złożyć nasze życie w ranach Jego zmartwychwstałego ciała.

Wykorzystywanie, we wszystkich jego formach, jest niedopuszczalne. Szczególnie poważne jest wykorzystywanie seksualne dzieci, ponieważ godzi w życie, które w tym momencie rozkwita. Zamiast się rozwijać, osoba maltretowana zostaje zraniona, czasem w sposób trwały. Niedawno otrzymałem list od ojca, którego syn był maltretowany i z tego powodu przez wiele lat nie mógł opuścić swojego pokoju, ponosząc codziennie konsekwencje maltretowania, także w rodzinie. Osoby skrzywdzone czasami czują się uwięzione w pułapce między życiem a śmiercią. Są to realia, których nie możemy usunąć, niezależnie od tego, jak okazują się bolesne.

Świadectwo tych, którzy je przeżyli, stanowi otwartą ranę w ciele Chrystusa, którym jest Kościół. Zachęcam was, abyście pilnie i odważnie pracowali nad uświadamianiem tych ran, poszukiwaniem osób, które cierpią z ich powodu, i dostrzegali w nich świadectwo naszego cierpiącego Zbawiciela. Kościół bowiem zna Zmartwychwstałego Pana o tyle, o ile idzie za Nim jako Cierpiącym Sługą. Jest to droga dla nas wszystkich: biskupów, przełożonych zakonnych, kapłanów, diakonów, osób konsekrowanych, katechetów, wiernych świeckich. Każdy członek Kościoła, niezależnie od swojego statusu, jest wezwany do podjęcia odpowiedzialności za zapobieganie wykorzystywaniu oraz działań na rzecz sprawiedliwości i uzdrowienia.

Teraz chciałbym powiedzieć kilka słów o waszej przyszłości. Na mocy konstytucji apostolskiej „Praedicate Evangelium” – mówił o tym Kardynał - ustanowiłem formalnie Komisję jako część Kurii Rzymskiej, w ramach Dykasterii Nauki Wiary (por. nr 78). Być może niektórzy uważają, że takie stanowisko może zagrażać wolności myśli i działania, a może nawet umniejszać znaczenie spraw, którymi się zajmujecie. Nie jest to moim zamiarem i nie tego oczekuję. Zachęcam Was do czujności, aby tak się nie stało.

W dykasterii utworzono Komisję ds. Ochrony Małoletnich, która zajmuje się sprawami nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych. Jednocześnie oddzieliłem wasze kierownictwo od waszego personelu i nadal będziecie kontaktować się ze mną bezpośrednio za pośrednictwem waszego przewodniczącego-delegata. Jest tam umieszczona, ponieważ nie można mieć „komisji satelitarnej”, która krążyłaby bez powiązania ze schematem organizacyjnym. Istnieje w tej strukturze, ale z własnym przewodniczącym mianowanym przez papieża. Chciałbym, abyście zaproponowali Kościołowi najlepsze metody ochrony małoletnich i osób bezbronnych oraz pomocy ofiarom w uzdrowieniu, pamiętając o tym, że sprawiedliwość i prewencja wzajemnie się uzupełniają. Wasza posługa zapewnia bowiem proaktywne i wybiegające w przyszłość spojrzenie na najlepsze praktyki i procedury, które można wdrożyć w całym Kościele.

Z wielu stron padły ważne ziarna w tym względzie, ale nadal pozostaje wiele do zrobienia. Konstytucja apostolska wyznacza nowy początek. Umieszcza was w schemacie organizacyjnym Kurii w tej dykasterii, ale pozostajecie niezależni, z przewodniczącym mianowanym przez papieża. Niezależni. Waszym zadaniem jest rozszerzanie zakresu tej misji, tak aby ochrona i opieka nad osobami krzywdzonymi stała się normą we wszystkich sferach życia Kościoła. Wasza ścisła współpraca z Dykasterią Nauki Wiary i innymi dykasteriami powinna ubogacić waszą pracę, a ona z kolei ubogacić pracę Kurii i Kościołów lokalnych. Sposób, w jaki można to zrobić najskuteczniej, pozostawiam Komisji i dykasteriom. Współpracując ze sobą, dają one konkretny wyraz obowiązkowi Kościoła, by chronić tych, którzy są pod jego opieką. Obowiązek ten opiera się na koncepcji osoby ludzkiej z jej wewnętrzną godnością, ze szczególnym uwzględnieniem osób najbardziej bezbronnych. Zaangażowanie na poziomie Kościoła powszechnego i Kościołów partykularnych realizuje plan ochrony, uzdrowienia i sprawiedliwości, zgodnie z ich właściwymi kompetencjami.

Zasiane nasiona zaczynają przynosić dobre owoce. W tych częściach świata, gdzie dostępne są wiarygodne dane i zasoby, od kilku lat obserwuje się spadek liczby przypadków wykorzystywania osób małoletnich przez duchownych. Chciałbym, abyście co roku przygotowywali dla mnie raport na temat wysiłków Kościoła w zakresie ochrony małoletnich i bezbronnych dorosłych. Na początku może to być trudne, ale proszę was, abyście zaczęli tam, gdzie jest to konieczne, tak abyśmy mogli przedstawić wiarygodny raport na temat tego, co się dzieje i co należy zmienić, aby odpowiednie władze mogły podjąć działania. Takie sprawozdanie będzie czynnikiem przejrzystości i odpowiedzialności i - mam nadzieję - będzie wyraźnym wskaźnikiem naszych postępów w tym zakresie. Jeśli nie będzie postępu, wierni nadal będą tracić zaufanie do swoich duszpasterzy, co coraz bardziej utrudni głoszenie Ewangelii i dawanie o niej świadectwa.

Istnieją jednak także bardziej bezpośrednie potrzeby, które Komisja może pomóc zaspokoić, zwłaszcza w zakresie opieki społecznej i duszpasterskiej nad osobami, które były wykorzystywane. Z zainteresowaniem śledziłem, w jaki sposób Komisja, od momentu jej powstania, zapewniała miejsca, w których można było wysłuchać ofiar i osób, które doświadczyły molestowania oraz spotkać się z nimi. Byliście wielką pomocą w mojej misji pasterskiej wobec tych, którzy przychodzili do mnie ze swoimi bolesnymi doświadczeniami. Dlatego też zachęcam was do pomocy Konferencjom Episkopatu - i to jest bardzo ważne: do pomocy i nadzoru w dialogu z Konferencjami Episkopatu - w tworzeniu specjalnych ośrodków, w których osoby, które doznały wykorzystywania, oraz ich rodziny mogą znaleźć przyjęcie i wysłuchanie, a także towarzyszenie im na drodze uzdrowienia i sprawiedliwości, zgodnie ze wskazaniami motu proprio „Vos estis lux mundi” (por. art. 2). Zaangażowanie to będzie również wyrazem synodalnej natury Kościoła, komunii i pomocniczości. Nie zapomnijcie o spotkaniu, które odbyliśmy prawie trzy lata temu z przewodniczącymi konferencji biskupów. Powinny one powołać komisje i zapewnić wszelkie środki, aby rozwijać proces opieki nad osobami skrzywdzonymi, stosując wszystkie dostępne metody, a także nad sprawcami, jak ich karać. I trzeba nad tym czuwać. Pamiętajcie o tym, proszę was.

Drodzy bracia i siostry, z całego serca dziękuję Wam za całą pracę, jaką wykonaliście. Modlę się za was i proszę was o modlitwę za mnie, bo ta praca nie jest łatwa. Dziękuję! Niech Bóg nadal obdarza was swoim błogosławieństwem. Niech Bóg Wam błogosławi, dziękuję!

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież o ochronie małoletnich w Kościele: jest wiele do zrobienia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.