Papież wezwał Polaków do podejmowania dzieł miłosierdzia

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pk

O ochotne podejmowanie dzieł miłosierdzia zaapelował Franciszek pozdrawiając Polaków, licznie dziś przybyłych na audiencję ogólną w Watykanie.

Oto słowa Franciszka skierowane do pielgrzymów polskich:

Serdecznie pozdrawiam Polaków. Bracia i Siostry, w dniach trwającego Jubileuszu, Pan Jezus mówi do nas: "Idź i czyń miłosierdzie". Jesteśmy wezwani, by pójść do dotkniętych cierpieniem i potrzebujących, by leczyć ich zranienia, które odbierają chęć do życia. Spójrzmy na nasze rodziny, środowisko pracy, parafie, a usłyszymy raz jeszcze słowa Pana: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40). Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".

DEON.PL POLECA

Papieską katechezę streścił po polsku ks. prałat Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

Drodzy bracia i siostry!

Uczony w prawie, o którym usłyszeliśmy dzisiaj, pytając Pana Jezusa o to, jak osiągnąć życie wieczne, dobrze wie, że trzeba zachować przykazanie miłości Boga i bliźniego. Chcąc zapewne usprawiedliwić siebie, zadaje kolejne pytanie, które być może rodzi się także w naszych sercach: "A kto jest moim bliźnim? Czy moi krewni? Rodacy? Ci, którzy wyznają tę samą religię? Jaka jest reguła, by powiedzieć: to jest mój bliźni? Wyjaśniając tę kwestię, Pan Jezus opowiada przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Oto obok człowieka, pobitego, obrabowanego, pozostawionego bez pomocy, przechodzą: kapłan, lewita, Samarytanin. Pierwsi dwaj obojętnie mijają umierającego. Uczęszczają do świątyni, znają przykazania, ale ich serca są zamknięte, zimne. Nie pamiętają, że lekceważenie człowieka, ludzkiego cierpienia jest lekceważeniem Boga! Samarytanin - cudzoziemiec, uważany za wroga i nieczystego, widząc rannego okazuje mu współczucie i miłosierdzie: opatruje jego rany, zawozi do gospody, pielęgnuje, zapewnia mu opiekę. Kto więc jest bliźnim? Ten, który okazał miłosierdzie. W perspektywie myśli o życiu wiecznym, Pan Jezus powtarza każdemu z nas to, co powiedział uczonemu w Prawie: "Idź, i ty czyń podobnie!" (Łk 10, 37). Spotykając ludzi, którzy cierpią z powodu głodu, braku środków do życia, przemocy, niesprawiedliwości nie możemy pozostawać jedynie widzami, przechodzić wobec nich obojętnie. Ich sytuacja jest dla nas wyzwaniem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież wezwał Polaków do podejmowania dzieł miłosierdzia
Komentarze (1)
M*
Menio *
27 kwietnia 2016, 13:27
Jak bez przykładów w rodzinie do naśladowania ma Papież sam jeden walczyć ze zbutwieniem laickiej, materialnej i egoistycznej Europy - na fundamentach aborcji i eutanazji nie tylko starszego pokolenia ale i dzieci. Gdzie miłosierdzie w obliczu czułości i współczucia i poświęcenia w tej trosce. Czy w świecie i Polsce ma również "czas" mieć wymiar w przeliczeniu na roboczogodziny? Czy pozwolimy niszczyć nasze nowe pokolenia Polaków - skazując na emigrację do zmywaków, odtrącenia ks.Międlara i Narodowców? Dlaczego budowniczowie systemu komunistycznego otrzymują sowite emerytury i ekscentryczne lansowania ich styków życia? A nasi młodzi muszą rezygnować z zakładania rodzin, posiadania dzieci, nie mają szans na godną pracę.