Pieniądze za "papieskie" Lamborghini dla chrześcijan w Iraku

Pieniądze za "papieskie" Lamborghini dla chrześcijan w Iraku
(fot. twitter.com/inesanma)
KAI / jp

Chrześcijanie w Iraku są zachwyceni tym, że papież Franciszek zdecydował się przeznaczyć na pomoc dla nich otrzymane przed kilkoma dniami luksusowe auto Lamborghini.

Przebywający z wizytą w katolickim dziele pomocy "Kirche in Not" w Monachium chaldejski patriarcha Louis Raphael Sako powiedział, że wiadomość w mediach społecznościowych rozeszła się błyskawicznie wśród ludności.

DEON.PL POLECA




>> Zaprezentowano najnowszy samochód papieża. To Lamborghini Huracan [FOTO]

- Choć z biegiem czasu przywykłem do papieskich niespodzianek, to jednak ten gest Franciszka wyraźnie pokazuje miłość bliźniego przejawiającą się konkretnym czynem - stwierdził patriarcha Sako.

Podczas audiencji generalnej 15 listopada Franciszek otrzymał w darze od producentów specjalnie przygotowane w biało-żółtych barwach Watykanu sportowe auto i oddał go na aukcję w domu aukcyjnym Sotheby's.

Część kwoty uzyskanej ze sprzedaży otrzyma dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) z przeznaczeniem na odbudowę zniszczonych wsi chrześcijańskich na Równinie Niniwy w Iraku. Ponadto finansowany będzie projekt pomocy kobietom-ofiarom handlu ludźmi i prostytucji, a także lekarze, leczący kobiety i dzieci w Afryce.

Według najnowszych doniesień w swoje strony rodzinne na Równinie Niniwy powróciło już ponad 24 tys. chrześcijan. Dzięki pomocy papieża będzie można pomóc kolejnym powracającym. Ogólny koszt odbudowy zniszczonych terenów oblicza się na ponad 250 milionów dolarów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zebrał i opracował Piotr Żyłka

Fenomen Franciszka, efekt Franciszka, franciszkomania

Określenia są różne, ale wszystkie próbują opisać to samo zjawisko. Od 13 marca 2013 roku świat nadstawia ucha i uważnie słucha, a z Watykanu płyną słowa, które nie...

Skomentuj artykuł

Pieniądze za "papieskie" Lamborghini dla chrześcijan w Iraku
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.