Ten brak może doprowadzić do zamieszania w Watykanie
Jeden z najważniejszych urzędów w Watykanie pozostaje nieobsadzony. 5 lipca zmarł kard. Jean-Louis Tauran, który pełnił dotychczas urząd kamerlinga.
To jedno z najważniejszych stanowisk, które nie traci swojej mocy po śmierci papieża.
Dlaczego brak kamerlinga może wiązać się z dużymi kłopotami?
Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze biskupa rzymskiego promulgowana przez Jana Pawła II w 1996 roku wyraźnie stwierdza, że to kamerling oficjalnie potwierdza śmierć papieża oraz zabezpiecza osobiste dokumenty i sypialnię Ojca świętego, a także zapieczętowuje jego mieszkanie.
Co więcej to on ogłasza ludowi śmierć biskupa Rzymu i odpowiada za administrowanie Watykanem, pałacem na Lateranie oraz posiadłościami w Castel Gandolfo, w których pracują przecież tysiące ludzi.
Podczas sede vacante Stolica Apostolska posługuje się herbem kardynała kamerlinga. Za tarczą herbową znajdują się zawsze dwa skrzyżowane klucze i rozpostarty parasol. Klucze to ewangeliczny symbol władzy danej Piotrowi przez Jezusa Chrystusa.
Czy papież Franciszek wybierze nowego kamerlinga? Na pewno pomoże to w sprawnym działaniu administracji i przygotuje wybraną osobę do pełnienia tej funkcji.
Jak podkreślają watykaniści, Franciszek nie musi wprawdzie wybierać nowego kamerlinga. Miało to miejsce w 1941 roku, kiedy papież Pius XII po śmierci kard. Lorenzo Lauri nie wybrał jego następcy. Kardynałowie elektorzy byli zmuszeni do wybrania kamerlinga spośród siebie po śmierci Piusa XII w 1958 roku.
Skomentuj artykuł