Śląsk Cieszyński: ewangelickie jutrznie
W niektórych kościołach na Śląsku Cieszyńskim wczesnym rankiem w Niedzielę Zmartwychwstania 5 kwietnia odprawione zostały nabożeństwa rezurekcyjne, zwane jutrzniami.
Tego dnia w świątyniach ewangelickich odprawiane są najpierw rezurekcje, a następnie uroczyste nabożeństwa główne ze spowiedzią i Komunią Świętą.
W ewangelickiej parafii w Cieszynie jutrznia rozpoczęła się jak zwykle o 5.00 rano. Co roku ewangelicy bardzo licznie przychodzą uczestniczyć w tych nabożeństwach. Jutrznie odprawiono również m.in. w luterańskich kościołach w Wiśle Jaworniku, Ustroniu, Jaworzu i Skoczowie.
Zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła luterańskiego bp Paweł Anweiler przyznaje, że jest przywiązany do tradycji jutrzni wielkanocnej. "Jestem wychowany na rezurekcji. W młodości w niedzielę wielkanocną szliśmy na szóstą rano do kościoła, wracaliśmy do domu, by zjeść śniadanie wielkanocne i znowu szliśmy do kościoła na nabożeństwo. To piękna tradycja, kiedy człowiek budzi się przy biciu dzwonów, widzi nowy świat i może na nowo chwalić Boga za Jego zmartwychwstanie w Jezusie Chrystusie" - powiedział biskup.
Poranne nabożeństwo jutrzni ma przypominać, że Jezus "przez swoją śmierć zniweczył śmierć naszą i zmartwychwstając życie nam przywrócił". Duchowni ubrani są w białą albę. Tego koloru są także liturgiczne nakrycia i dekorujące kwiaty.
W kościele ewangelickim w Goleszowie z soboty na niedzielę odbyła się "Bezsenna noc", podczas której wierni, przeważnie młodzi ludzie, czuwali, modlili się i wspólnie śpiewali. Kilkugodzinny program zakończyło nabożeństwo z Wieczerzą Pańską. Uroczystość zorganizowało po raz 18. Centrum Misji i Ewangelizacji w Dzięgielowie.
W Polsce żyje około 70 tys. luteran, z czego prawie połowa na Śląsku Cieszyńskim. Diecezja cieszyńska Kościoła ewangelicko-augsburskiego jest najliczniejszą w Polsce.
Skomentuj artykuł