Stolica Apostolska zaniepokojona coraz większym brakiem tolerancji wobec religii
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) wyraził zaniepokojenie rosnącą liczbą przestępstw przeciwko osobom religijnym i miejscom kultu religijnego.
10 grudnia na posiedzeniu Stałej Rady OBWE w Wiedniu watykański dyplomata prał. Janusz Urbańczyk ostrzegł, że ataki terrorystyczne, przestępstwa z nienawiści i inne przejawy braku tolerancji wobec kościołów, synagog, meczetów, cmentarzy i innych miejsc kultu religijnego stają się coraz częstsze, a przestępstwa antychrześcijańskie „nie są już zjawiskiem marginalnym”.
Nawiązując do obchodzonego 10 grudnia Dnia Praw Człowieka podkreślił, że kraje sojuszu mają „wspólny obowiązek zapewnienia ochrony tych społeczności przed atakami”.
Z coraz większym brakiem tolerancji i dyskryminacją „ludzie, którzy pragną żyć i działać w zgodzie z ich własnym sumieniem, inspirującym się przekonaniami religijnymi”, powiedział watykański dyplomata.
Zwrócił uwagę, że ten rodzaj nietolerancji i dyskryminacji często podsycają „negatywne stereotypy dotyczące wiary i przekonanie, że w nowoczesnym społeczeństwie nie powinny mieć miejsca zachowania inspirowane religijnie, takie jak obrzezanie, ubój rytualny, noszenie odzieży religijnej czy sprzeciw sumienia”. Przy czym często się ignoruje fakt, że „religia może być czynnikiem pozytywnym i stabilizującym w naszych demokracjach”.
Polski duchowny skrytykował fakt, że termin „mniejszości” jest często bezpodstawnie używany jako synonim „ofiar”. Podkreślił, że ofiarą przestępstw z nienawiści może stać się coraz większa grupa społeczeństwa. Powołał się przy tym na dane opublikowane w listopadzie przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR/ODIHR), według których wspólnoty chrześcijańskie są „ofiarami przestępstw z nienawiści i antychrześcijańskich incydentów na dużą skalę” nawet w krajach OBWE, w których stanowią większość.
Dlatego Stolica Apostolska wzywa do zwracania jednakowej uwagi na wszystkie formy nietolerancji i dyskryminacji religijnej, bez względu na status mniejszościowy lub większościowy osoby lub grupy, bez podejścia częściowego lub wybiórczego.
Ks. Urbańczyk zaapelował do polskiego przewodnictwa w OBWE, które rozpoczyna się 1 stycznia, o kontynuowanie praktyki powoływania osobistych przedstawicieli do walki z rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem, nietolerancją i dyskryminacją muzułmanów, chrześcijan i wyznawców innych religii. Stanowiłoby to znaczące wsparcie dla ogólnych wysiłków OBWE na rzecz zwalczania nietolerancji, dyskryminacji, przestępstw z nienawiści oraz przejawów przemocy, wysyłając jednocześnie „pozytywny i silny sygnał”.
Jednocześnie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podziękował za zaangażowanie trzech takich pełnomocników wyznaczonych przez prezydencję Szwecji. Są to - jeszcze do końca roku - rabin Andrew Naker, ambasador Mehmet Pacaci oraz katolicka teolożka z Wiednia Regina Polak.
Jeszcze 7 grudnia Regina Polak jako specjalna przedstawicielka OBWE wyraziła zaniepokojenie przestępstwami dokonywanymi z nienawiści wobec chrześcijan i ograniczaniem wolności wyznania lub przekonań oraz zaapelowała do opinii publicznej o zwrócenie uwagi na to nowe zjawisko. Przyczyną tego jest przede wszystkim „postępujący sekularyzm, jak również religijnie motywowany ekstremizm polityczny w łonie islamu”, powiedziała austriacka teolożka podczas prezentacji raportu o ograniczeniach wolności religijnej chrześcijan, sporządzonego przez wiedeńskie Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie (OIDAC).
Podsumowując kończący się jej mandat w OBWE Regina Polak powiedziała na sesji Rady Stałej, że skupiła się szczególnie na zwalczaniu przestępstw z nienawiści.
Ponieważ w najbliższych miesiącach można się spodziewać dalszego wzrostu rasizmu, ksenofobii, nietolerancji i dyskryminacji w wyniku pandemii, należy zintensyfikować międzynarodowe wysiłki. Pomocne w tym względzie mogłoby być utworzenie platformy dialogu, która ułatwiłaby międzynarodowe rozpowszechnianie skutecznych środków w dziedzinie jurysdykcji, polityki i społeczeństwa.
Polak uważa też, że poprzez debaty akademickie i polityczne oraz szkolenia należy zwrócić uwagę na „szczególnie wrażliwe grupy, w tym mniejszości religijne, migrantów i uchodźców, osoby ubiegające się o azyl, które przeszły na chrześcijaństwo, Romów i Sinti, osoby pochodzące ze środowisk azjatyckich, osoby czarnoskóre, osoby o odmiennej tożsamości seksualnej i płciowej oraz kobiety doświadczające przemocy domowej”.
Potrzebne są dalsze badania, konkretne programy i ściślejsza współpraca ze wspólnotami religijnymi szczególnie w odniesieniu do „wyjątkowego charakteru dyskryminacji antychrześcijańskiej”.
KAI/dm
Skomentuj artykuł