Suchocka: kard. Glemp był ponad układami
Kardynała Józefa Glempa zapamiętałam jako człowieka, który nie uczestniczył w grach politycznych, był ponad układami i zawsze mówił prostolinijnie to, co uważał, że powinien powiedzieć - powiedziała Hanna Suchocka, ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej. W rozmowie z KAI podkreśliła także, że z perspektywy czasu widać słuszność jego postawy wobec innych, pełnej łagodności i spokoju.
- Słusznie wielokrotnie podkreślano jako wielką jego zasługę, także dzisiaj, że prymas potrafił przeprowadzić Kościół przez burzliwe czasy - i w czasie stanu wojennego, gdy wszyscy stracili nadzieję, i potem, gdy w 1989 r. wszyscy ją odzyskali. Wtedy także miał niezwykle ważną rolę do odegrania, wiadomo było bowiem, że będą jakieś niewiarygodne oczekiwania, każdy sobie inaczej wyobrażał ten nowy system i prymas też był w stanie przeprowadzić Kościół w tym trudnym okresie jakiegoś zawirowania w związku z transformacją - wskazała Hanna Suchocka.
- Zapamiętałam go jako człowieka, który nie grał, to znaczy nie był włączony w żadne gry polityczne, był ponad układami i zawsze mówił prostolinijnie to, co uważał, że powinien powiedzieć. Ale również proszę zwrócić uwagę, że nigdy nie używał słów agresywnych, nie oskarżał ludzi, nie przypinał im łatek. Niektórzy nawet uważali, że był zbyt łagodny, zbyt miękki, ale taki był jego styl i z perspektywy czasu widać, że to chyba przyniosło owoce - podkreśliła ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej.
Skomentuj artykuł