Światowy Jubileusz Więźniów w bielskim Areszcie Śledczym
- Światowy Jubileusz Więźniów jest dla nas wezwaniem, by na nowo zaufać miłości Boga do człowieka - podkreślił bp Roman Pindel w liście wręczonym dziś osadzonym w Areszcie Śledczym w Bielsku-Białej.
Ordynariusz bielsko-żywiecki skierował także list do dyrektora bielskiego aresztu i wszystkich pracowników tej placówki, dziękując za podejmowanie trudnej posługi, służącej odnowie bliźniego.
Kilkudziesięciu osadzonych modliło się podczas niedzielnej Mszy św. w kaplicy aresztu pod przewodnictwem swego kapelana ks. Tomasza Gorczyńskiego. Później ten sam duchowny z okazji Jubileuszu Więźniów przewodniczył Eucharystii w bielskiej katedrze z udziałem pracowników dyrekcji i pracowników tej placówki penitencjarnej.
Rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Bielsku-Białej ppor. Ewa Pysz przyznała w rozmowie z KAI, że szczególny akcent, jaki papież Franciszek kładzie na sytuację ludzi odbywających karę, dowodzi, że Ojciec Święty chce zwrócić uwagę na wszystkie osoby, nawet te odrzucone przez społeczeństwo.
- Dlatego te osoby otacza właśnie szczególną modlitwą. My chcemy podziękować dziś za łaski od Boga, za siłę którą nam daje do pracy - dodała rzecznik.
Tymczasem ks. Gorczyński podczas liturgii podkreślił, że Jubileusz Więźniów jak klamra spina kończące się obchody Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia.
- Przypomina nam z jednej strony, że wszyscy jesteśmy podobni do tych, którzy stają przed sądem, którzy mają za co wynagradzać Bożemu miłosierdziu. Z drugiej strony uświadamia nam, że Chrystus utożsamia się z każdym człowiekiem, również z tym, który jest skazany i winny - dodał duchowny.
Kapłan pod koniec liturgii wręczył listy skierowane przez biskupa do dyrektora bielskiego aresztu i pracowników tej placówki. Bp Roman Pindel zapewnił, że swą modlitwą ogarnia wszystkich tych, którzy wykonują trudne zadanie resocjalizacji i towarzyszenia osadzonym.
- To dzięki Państwa służbie i poświęceniu, więzienie może stać się miejscem bardziej ludzkim, dającym osadzonym również szansę na refleksję i próbę przemiany życia - napisał biskup.
Biskup wystosował także list do przebywających w bielskim areszcie, przypominając w dokumencie, że miłość Boga do człowieka jest źródłem godności każdego człowieka. "Jednym z najgorszych więzień jest serce zamknięte i zatwardziałe, dotknięte rozpaczą, rezygnacją lub obojętnością" - dodał hierarcha, życząc osadzonym nadziei i odnalezienia pokoju serca oraz przyjęcia łaski Bożej.
Areszt Śledczy w Bielsku-Białej przeznaczony jest dla tymczasowo aresztowanych mężczyzn. Przebywa w nim około 240 osadzonych. Od 2008 roku funkcjonuje tu kaplica dla wiernych różnych wyznań. Wcześniej niedzielna liturgia i spotkania kapelana z osadzonymi odbywały się w prowizorycznych pomieszczeniach. Kaplica powstała staraniem nieżyjącego już kapelana więziennictwa ks. Antoniego Kajzerka, który środki finansowe potrzebne do wyposażenia kaplicy zbierał w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej, głosząc okolicznościowe kazania.
Skomentuj artykuł