Te słowa dotyczą całego społeczeństwa

Te słowa dotyczą całego społeczeństwa
(fot. EPA/ETTORE FERRARI)
KAI/im

Wczorajsza krytyka przez przewodniczącego episkopatu Włoch zachowań polityków ma charakter ponadpartyjny i nie jest wymierzona jedynie w osobę premiera - uważa publicystka "L'Osservatore Romano" Lucetta Scaraffia. W swej wypowiedzi dla radia publicznego RAI nawiązała ona do przemówienia kardynała Angelo Bagnasco z okazji otwarcia obrad jesiennej sesji Rady Stałej episkopatu Włoch.

W swoim wystąpieniu włoski purpurat napiętnował "zachowania nie tylko sprzeczne z publiczną przyzwoitością, ale z natury ponure i próżne", a także "styl życia trudny do pogodzenia z godnością osób oraz szacunkiem, jaki przystoi instytucjom i życiu publicznemu". Obserwatorzy i opinia publiczna odebrali to jako niezbyt zawoalowaną krytykę premiera Silvio Berlusconiego, którego życie prywatne jest od jakiegoś czasu przedmiotem publicznej dyskusji.

Historyk i publicystka "L'Osservatore Romano" Lucetta Scaraffia uważa, że słowa kardynała Bagnasco dotyczą całego włoskiego społeczeństwa, a nie tylko szefa rządu. Oświadczyła ona m.in., że "postępowanie Berlusconiego ma miejsce w określonym kontekście społecznym, w którym rozpowszechnione i aprobowane są zachowania tego typu. Jej zdaniem brak ich napiętnowania wiąże się z ciągle nieprzezwyciężonymi konsekwencjami "rewolucji seksualnej". "Nie tylko premier, ale całe Włochy znalazły się na cenzurowanym", oświadczyła publicystka watykańskiego dziennika.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Te słowa dotyczą całego społeczeństwa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.