Terlikowski: ten tekst pogrąża, a nie broni kardynała Dziwisza

fot. Salve NET / YouTube
Tomasz Terlikowski / Facebook

"Czytam księdza Wojciecha Węgrzyniaka i jego obronę kard. Stanisława Dziwisza i mam wrażenie, że zacny ów biblista nie rozumie, że w istocie jego tekst pogrąża, a nie broni kardynała" - uważa publicysta.

Tomasz Terlikowski odniósł się do tekstu Wojciecha Węgrzyniaka na temat raportu w sprawie Theodore'a McCarricka i pojawiających się w nim informacji dotyczących kard. Stanisława Dziwisza.

DEON.PL POLECA

Oto cały wpis Tomasza Terlikowskiego, który publicysta zamieścił na Facebooku.

Czytam księdza Wojciecha Węgrzyniaka i jego obronę kard. Stanisława Dziwisza i mam wrażenie, że zacny ów biblista nie rozumie, że w istocie jego tekst pogrąża, a nie broni kardynała. Co bowiem z niego wynika. Otóż tyle, że kard. Dziwisz nigdy nie głosił kazań i nie umiał tego robić, to znakomita rekomendacja dla pasterza diecezji; że nie czytał dokumentów, które dostawał, jeśli mu powiedziano, że nie ma tam nic ciekawego; że nie miał czasu na archidiecezję, którą mu powierzono, bo zajmował się sprawami od Australii do Alaski, choć jak się zdaje był metropolitą krakowskim, a nie papieżem; że brał kasę od Legionistów, bo mu dawali, a sam się na nich nie zawiódł (choć tak się składa, że wielu innych, o których kardynał powinien wiedzieć się zawiodło), i wreszcie, że impreza na czterysta osób to żadna impreza, bo ksiądz Węgrzyniak miał większą. Cóż czasem lepiej tak nie pomagać, bo można zaszkodzić.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Terlikowski: ten tekst pogrąża, a nie broni kardynała Dziwisza
Komentarze (36)
TA
~Tadeusz Abba Rydzyk
25 listopada 2020, 22:13
To wszystko to mały pikuś, panie Terlikowski. Dużo ważniejsze jest to, za wg mnie wszyscy kapłani od biskupa w górę są ateistami. To jest główny problem kościoła. Opanowali go niewierzący. I ludzi już to widzą jak na dłoni.
MJ
~Marek Jarzębowski
24 listopada 2020, 16:03
Boże Miłosierny! Przeczytałem tekst ks. Węgrzyniaka, którego szanuję i czytam. Nie mam żadnych powodów, aby nie wierzyć "w ciepłe słowa" Księdza o Kardynale - zapewne pisze prawdę. Ale... Każdy powinien najpierw wykonywać rzetelnie obowiązki swego stanu! Metropolia krakowska nie sięga od Nowej Zelandii po Alaskę. Kardynał to nie godność dla "pobożnych i miłych naiwniaków". Jeśli na przykład Tomasz Węcławski/Polak usłyszał swego czasu od ks. Dziwisza, że o abp. Paetzu ani słowa JPII, to włos się jeży. I to chyba dochodzimy do sedna: swoiście rozumianego dobra Kościoła!? Do jasnej ch..., czy Kościół to korporacja do zarabiania, budowania, ustawiania się? Czy Kościół to własność tego czy innego duchownego? Błądził? Swoiście rozumiał? To niech to powie, przeprosi i odejdzie... Czy nie rozumie, że tu w rzeczywistości nie o niego chodzi...
NC
~Nathanel Człowiek
22 listopada 2020, 20:43
Terlikowski w Kościele Katolickim pełni rolę taką jak lis postawiony jako dozorca kurnika. Dziwisz pozbawił go możliwości głoszenia rekolekcji ( dzięki Ci Boże) i ten pajac ustrojony w piórka katolika mści się na kardynale.
GP
~Gość Portalu
22 listopada 2020, 11:53
Nie zgadzam się, ten treks jest po prostitution w miarę obiektywny i wskazuje, że Kościöł to Nie zbiór procedure, ale presented wszystko wspòlnota zaufania. Uważam, że red. Terlikowski nie jest obiektywny i wszystko podciąga pod z góry założoną tezę. Na kardynała Dziwisza wydał już wyrok bez sądu...
TO
~Tomasz Ostański
21 listopada 2020, 16:37
W ramach akcji wojowniczej o przejrzystość, czystość intencji i czynów własnych bielszych od wybielonych w reklamowanych proszkach do bieli proponuję: Niechaj każdy sporządzi sobie tabliczkę sumienia z wypisanymi grzechami własnymi, zawiesi ją sobie na piersiach i nie wychodzi bez niej z domu. Bądźmy wreszcie tak transparentni jak oczekujemy tego od innych. Rozliczajmy siebie publicznie (po co nam konfesjonały) tak jak publicznie rozliczamy z grzechów innych. A szlachetną ale niepraktyczną zasadę traktuj bliźniego jak sam chciałbyś być traktowany odłóżmy do lamusa. Cel uświęca środki. Czyż nie? Co tam jakiś biskup, jak biskup to z pewnością jest sprawcą, nie ofiarą upubliczniania przez nas jego spowiedzi. To z pewnością "oczyści nas wszystkich" z pewnością "oczyści Kościół". Z pewnością??
WS
~Włodzimierz Stefaniak
21 listopada 2020, 19:32
Czyli,jako grzeszni,nie rozliczajmy innych grzeszników?Czy to dotyczy tylko biskupów i księży czy całego społeczeństwa?To może prokuraturę i policję zlikwidujmy.Może dowiemy się od Pana parę nazwisk tych którzy się rozliczyli .Bo chyba temu że wielu miało i ma wiele na sumieniu to Pan nie zaprzeczy.
TO
~Tomasz Ostański
21 listopada 2020, 16:20
Przeczytałem Facebookowy wpis redaktora Terlikowskiego i komentarze. Czy to jest dobro, o które Redaktorowi chodziło? Czy ten rodzaj odpowiedzi wymagał medialnej publikacji i rozpowszechnienia? Gdzie podział się dyskretny urok dyplomacji, kurtuazji i kultury intymności? Wszystko bez cenzury musi toczyć się w publicznej przestrzeni? Dlaczego Deon zdecydował opublikować wpis dziennikarza stanowiący ad vocem do tekstu nie publikowanego (i nie linkowanego wcześniej) w portalu? Czyżby na łamach toczyła się jakaś wojenka biskupio Jezuicka? Kto i co ma w niej wygrać? To wojenka o dusze czy o poklask i apanaże? Czy po akcji "Otoczmy księży" modlitwą, ogłoszoną jakąś nową akcję "Huzia na biskupa!" ?
GR
~Głos rozsądku
22 listopada 2020, 10:14
"Dyskretny urok dyplomacji" nie działa w Kościele. Najlepszym przykładem w Polsce jest abp Juliusz Paetz siejący zgorszenie przez 20 lat aż do śmierci i brak właściwej reakcji wszystkich hierarchów łącznie z papieżem. Na świecie takim przykładem jest ks. Marciel Macial który przez kilkadziesiąt lat wykorzystał seksualnie 60 osób łącznie ze swoimi dziećmi.
23 listopada 2020, 19:34
@Tomasz. "dyskretny urok dyplomacji, kurtuazji i kultury" To już było od dziesiątków lat ale nie działało jak zapewne wiesz. Ofiary próbowały zgłaszać problemy polubownie w kuriach, bezpośrednio u biskupów, u przełożonych tych degeneratów, w prokuraturach i nic. Osoby kryjące lub ignorujące te zgłoszenia są tak samo winne, jeśli nie bardziej, bo dzięki nim ci sprawcy mieli możliwość dalszego gwałcenia ! Poczytaj sobie perypetie ofiar na tym portalu czy Więzi czy TP. Poczytaj sobie literaturę jak te sprawy zostały w końcu załatwione w Irlandii, NIemczech, Belgii, Holandii, Australii itd itd. Myślisz że dyskretnie ? Otóż wręcz przeciwnie ! Dyskrecja to tych zbrodniarzy drugie imię !
JP
~Jan P
20 listopada 2020, 20:12
Przecież wiadomo - kardynał jest oskarżany o to, że był złym pasterzem. Więc ma znaczenie czy kazania własne mówił i co czytał. Jednak czekam na komentarz co do faktów przedstawionych przez ks. Węgrzyniaka - jak to z tą Radą Kapłańską było, co to z upływem czasu coraz bardziej traumatyczna dla ks. Tadeusza. W Kościół ma być przezroczysty opis już jest taki, jakby co najmniej na koniec kary cielesne były planowane, a ino jeden sprawiedliwy i dwukrotnie odważny na niej był. A po Radzie ks. Tadeusz uważał trochę inaczej. Czy przez 4 lata ks. Tadeusz robił coś ze swoją wiedzą i dlaczego ewentualnie nie robił. Dlaczego w tym przypadku to nie jest karygodne zaniechanie, a w innych opóźnienie półroczne jest. Skoro się opublikowało wywiady-rzeki, w którym przedstawiło się swoją interpretację faktów i miało receptę na wszystko, uczciwym jest odnieść się do interpretacji tych faktów, a nie wyzłośliwiać się na ilość gości i udawać, że nie rozumie się czytanego tekstu.
PO
~Piotr O
20 listopada 2020, 19:17
Skoro tak uważa to dlaczego pisze o tym publicznie, a nie bezpośrednio do ks. Węgrzyniaka? Dość podziałów!
A-
~Antonio -
20 listopada 2020, 18:34
Panie Tomaszu, dziękuję za trafny komentarz do tekstu ks. Węgrzyniaka. A co do Wegrzyniaka, to sprawa jest prosta - przydupas Dziwisza wystawił mu laurkę. A swoją drogą ciekawe ile za to zgarnął, skoro tamten obracał takimi milionami zielonych. Ale ani Don Corleone Stanislao, ani żaden piesek, który chodzi na jego smyczy, nie są w stanie zamydlić ludziom oczu, ani nie cofną procesu oczyszczenia Kościoła. I dzięki Bogu.
20 listopada 2020, 15:49
Także zapoznałem się z podlinkowanym tekstem. Niestety jest to obraz przerażający, obraz osoby która nigdy (!) nie powinna być żadnym biskupem ani kardynałem. Rola "kapciowego" była idealna choć i to skopał wg tego co właśnie dowiadujemy...
AW
~ania waliszko
20 listopada 2020, 13:46
Terlikowski chyba z zasady jest przeciw biskupom. Czasem zastanawiam się czy dojdzie on do "ideału" relacji Mazowiecki - bp Kaczmarek?
ZK
~zasmucony katolik
19 listopada 2020, 17:06
Ja nigdzie nie bylem, nic nie widzialem i nic nie mowile, Wiem tylko jedno, Pani Profesor Poltawska oddala osobiscie list JPII, nie oddala go Dziwiszowi, bo przepadlby jak wszystkie inne listy.Dziwisz jest nie do obronienia, bronmy tylko JPII, bo on naprawde nic nie wiedzial majac takiego kanerdynera. Bronmy swietosci JPII.
GR
~Głos rozsądku
19 listopada 2020, 20:27
Oddał go do rąk własnych papieżowi. I co dalej w sprawie Paetza? Został usunięty ze stanu kapłańskiego? Może miał zakaz publicznego odprawiania mszy? Może nie mógł pojawiać się na imprezach publicznych? I może w końcu miał zakaz pochówku w katedrze poznańskiej? Hmmm... Nic z tych rzeczy? List nagłośnił sprawę i stał się symbolem ale w żaden sposób nie przyczynił się do ani kanonicznego ani sądowego ukarania przestępcy seksualnego. Słaby to argument.
GX
~gienio x.
20 listopada 2020, 08:32
No tak, po osobistym wręczeniu listu przez osobę spoza organizacji, papież nie mógł już twierdzić, że nie wiedział, to pewne. Ale czy faktycznie był aż tak złym szefem tejże organizacji, że dawał się wcześniej wszystkim wodzić za nos, jak dziecko we mgle?
TJ
Tomasz Jakóbczak
20 listopada 2020, 09:55
Żal mi ciebie, JP2 nie wybroni się, nie chcę burzyć twojego świata ale twój apel w obronie JP2 jest świadectwem twojej rozpaczy
20 listopada 2020, 15:47
@Głos " Może miał zakaz publicznego odprawiania mszy? Może nie mógł pojawiać się na imprezach publicznych? " Właśnie jeśli chodzi o te 2 punkty to miał takie zakazy ale... miał je w nosie i pojawiał się na wielu pogrzebach i innych uroczystościach i nikt żadnych konsekwencji wobec niego nie wyciągnął
ZK
~zasmucony katolik
20 listopada 2020, 16:06
@ Tomasz Jakóbczak Zgadzam sie z Panem to krzyk rozpaczy, moglbym sie wprawdzie cieszyc, bo 16 pazdziernika 1978 roku na wiesc o wyborze nowego papieza pomyslalem: wpuscic Polakow do Watykanu to rozwala Kosciol, jednak ciagle uwazam ze JPII o tym niewiedzial, byl zwyczajnie oklamywany, cenilem go bardzo z kazan w Piekarach Slaskich.
GR
~Głos rozsądku
21 listopada 2020, 09:49
@Jerzy2 niby miał apotem się okazywało że jednak nie bo zakaz to nie zakaz ale propozycja. Dlatego mówienie o zakazach nie jest pełną prawdą. Koledzy abp. Paetza zaczynając od Jędraszewskiego i Dziwisza wszystko chcieli zamieść pod dywan i zadbali o taką interpretację. Tym razem się nie udało bo rola obu w tej haniebnej sprawie jest oczywista.
IK
~In Kab
22 listopada 2020, 19:30
Biskup Paetz nie został pochowany w katedrze, ale czy miał zakaz, nie wiemy. Inne zakazy częściowo omijał dzięki i biskupom i księżom, którzy go po cichu popierali.
IK
~In Kab
22 listopada 2020, 19:36
A skądże to pan Jakóbczak tak doskonale poinformowany? Czy może tylko ma za zadanie mącić wodę?
JS
~jarosław sylwestrzak
19 listopada 2020, 16:04
Pan Terlikowski to kolejny ten co obok Isakowicza- Zalewskiego wszédzie był, wszystko widział i wszystko wie najlepiej . Biada nam przed takimi wszystkowiedzácymi .
GR
~Głos rozsądku
19 listopada 2020, 17:09
@jarosław sylwestrzak, a ty chociaż raz masz jakieś argumenty czy jak zwykle mówisz: "Nie bo nie"? I co niby taki wpis ma tłumaczyć?
GX
~gienio x.
20 listopada 2020, 08:34
@jarosław sylwestrzak: czyli lepiej udawać, że nic się nie wie i niczego nie widzi, jak Dziwisz? Już Lec pisał "czy ten ptak zły co własne gniazdo kala, czy ten, co mówić o tym nie pozwala?"
MS
~Marcin Smaga
20 listopada 2020, 19:44
Norwid
IK
~In Kab
22 listopada 2020, 19:33
I biada nam, gdy dajemy posłuch takim "wszystkowiedzącym" jak pan.
JS
~jarosław sylwestrzak
24 listopada 2020, 21:02
czytajác te twoje argumenty, wyssane z palca to faktycznie wszystko składa nam sié w jedná całosç - Komizm .
LM
~Leszek Mańkowski
19 listopada 2020, 13:30
Trafiony - zatopiony. Brawo!
KS
Konrad Schneider
19 listopada 2020, 14:11
W punkt!
PO
~Piotr O
20 listopada 2020, 16:11
Przeczytaliście wspis Wojtka Węgrzyniaka, a dokładniej podsumowanie - punkt 10 ? Nie ? Dalej zatapiajcie, bijąc sobie nawzajem brawo...
KS
Konrad Schneider
21 listopada 2020, 10:45
~Piotr O: Przeczytalem punkt 10: "Cala nadzieja w Sadzie Ostatecznym". Jesli to tak Pan widzi, to jak reaguje Pan na wladze sadownicza albo wykonawcza? Sa niepotrzebne, czy co? Bo Sad Ostateczny wszystko zalatwi? Ciekawi mnie to.
PW
Piotr Wójciak
19 listopada 2020, 13:22
Terlik, przeczytałem tekst tego Księdza. Wiesz, trochę przeginasz. Ten ksiądz też ma rację.
JK
~Jan Kowalski
20 listopada 2020, 13:16
No tak, ma rację: rację drugiej strony. Oni byli przekonani, że mają rację. I właśnie to ich pogrąża. Nie wystarczy, że ktoś grzecznie powie, że coś przeoczył, skoro był gdzieś po to, aby widzieć.
PO
~Piotr O
20 listopada 2020, 16:14
Nie ma drugiej strony, jest tylko jedna strona - nasza wspólna