"To z Polski wyszło przesłanie o burzeniu murów"
Czy Europa zapomniała już nauczanie Jana Pawła II? Częściowo tak, większość ludzi pamięta je fragmentarycznie, co widać na przykładzie zamkniętych drzwi dla imigrantów - powiedział Andrea Riccardi, założyciel Wspólnoty Sant'Egidio.
Jego przemówienie miało miejsce podczas uroczystości wręczenia nagrody "Człowieka Pojednania" za rok 2016, która odbyła się 28 maja w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Wyróżnienie przyznawane jest przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów osobom działającym na rzecz zbliżenia, poznania i pojednania chrześcijan i Żydów w Polsce.
W ceremonii wziął udział kard. Kazimierz Nycz, który wyraził swoją aprobatę dla laureata, a także założonej przez niego Wspólnoty Sant'Egidio.
Laudację na cześć Andrea Riccardi wygłosił Stanisław Krajewski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Zdaniem prelegenta laureat jest człowiekiem wizji. - Jego dzieło - Wspólnota Saint'Egidio wciąż się rozwija, przynosi owoce i rozszerza działalność na cały świat - powiedział.
Stanisław Krajewski zaznaczył, że Riccardi razem ze wspólnotą żywo reaguje na problem kryzysu uchodźczego, angażując się w organizację korytarzy humanitarnych we Włoszech.
Jeśli nie będziemy w Europie kontynuować działań Andrea Riccardiego, będziemy mieli w Europie problem z ogromnym kryzysem moralnym, a może nawet z wojną - stwierdził współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.
Podczas uroczystości laureat nagrody "Człowieka Pojednania" wygłosił przemówienie pt. "Europa bez murów - dziedzictwo Jana Pawła II".
Riccardi wspominał w nim swoje wrażenia z poznania papieża-Polaka i jego nauczania. Zdaniem prelegenta, to właśnie dzięki niemu w w 1990 r. runął Mur Berliński. - Jan Paweł II był człowiekiem gorącej wiary i modlitwy, tu tkwi przyczyna zapoczątkowanych przez niego zmian, również tych politycznych.
Zdaniem prelegenta papież-Polak odpowiadał także, za burzenie muru między chrześcijanami a żydami oraz muru między północą a południem świata - bogatymi i biednymi krajami.
Ta postawa pobrzmiewa również w jego podejściu do imigrantów. Papież apelował by postawę miłość bliźniego okazywać także im. Ubolewał, że wiele krajów miało zamknięte drzwi. Wierzył, że w przybyszach z innego kraju spotykamy Jezusa Chrystusa, który pragnie byśmy Go kochali - dodał założyciel Wspólnoty Sant'Egidio.
Zdaniem Riccardiego chrześcijaństwo wyraża się w postawie otwartości na imigrantów. Zaznaczył, że to właśnie z Polski, za sprawą Jana Pawła II, wyszło przesłanie o burzeniu murów.
Czy Europa zapomniała już nauczanie Jana Pawła II? Częściowo tak, większość ludzi pamięta je fragmentarycznie, co widać na przykładzie zamkniętych drzwi dla imigrantów. Jan Paweł II mówił jednak, że wszystko zależy od nas, a historia może się diametralnie odmienić - powiedział.
Założyciel Wspólny Sant'Egidio dodał na zakończenie, że swoją nagrodę ofiarowuje w hołdzie Janowi Pawłowi II, który od początku wspierał nowo powstały ruch.
Andrea Riccardi (ur. 1950 r.) jest historykiem Kościoła, profesorem rzymskiego uniwersytetu Roma Tre. Naukowo zajmuje się m.in. tematem relacji pomiędzy religiami a nowoczesnością. Jest autorem kilkudziesięciu książek, wśród nich obszernej biografii Jana Pawła II, czy ważnej pracy "Stulecie męczenników. Świadkowie wiary XX wieku", poświęconej problematyce współczesnego męczeństwa chrześcijan.
W 1968 r. założył w Rzymie Wspólnotę Sant'Egidio, która skupia dziś ponad 65 tys. członków w 75 krajach, również w Polsce. Ruch oprócz pomocy osobom ubogim, angażuje się na całym świecie w inicjatywy na rzecz pokoju i pojednania.
Honorowy tytuł "Człowiek Pojednania" przyznawany jest przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów osobom działającym na rzecz większego zbliżenia, poznania i pojednania chrześcijan i Żydów w Polsce. W ub. roku nagrodę otrzymał rabin Abraham Skorka.
Wśród wcześniejszych laureatów są m.in. ks. prof. Tomáš Halík, rabin Michael Schudrich, ks. Manfred Deselaers czy Jan Nowak Jeziorański.
Skomentuj artykuł