Watykan przypomniał o ludobójstwie na Bliskim Wschodzie

Barbarzyńskie akty, jak niedawne użycie w Syrii broni chemicznej czy ataki na koptyjskie kościoły w Niedzielę Palmową w Egipcie przypomniał stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku abp Bernardito Auza.

W przemówieniu 20 kwietnia w czasie otwartej debaty Rady Bezpieczeństwa o sytuacji bliskowschodniej przekazał, w imieniu swojej delegacji, kondolencje rodzinom ofiar, zapewniając je o modlitwie.

- Stolica Apostolska jest głęboko zaniepokojona tym, co dzieje się obecnie na Bliskim Wschodzie - powiedział dyplomata papieski. Zwrócił uwagę, że "Liban z heroizmem dźwiga ciężar, jakim jest goszczenie milionów uchodźców z sąsiednich krajów i terytoriów w stanie konfliktu". Jego stabilizacji zagrażają też ugrupowania zbrojne, nadal czynne mimo rezolucji Rady Bezpieczeństwa nakazujących ich rozbrojenie. A podobne grupy, nieraz terrorystyczne, działają również w sąsiednich krajach - dodał arcybiskup.

Mówiąc o Ziemi Świętej przypomniał, że od 1947 Watykan stale popiera tam rozwiązanie w formie dwóch pokojowo współistniejących państw - izraelskiego i palestyńskiego. Mogą do tego doprowadzić jedynie rozmowy, dla których nie ma żadnej innej alternatywy. Trzeba mieć odwagę do wzajemnych ustępstw. Papież zapewnia o modlitwie i stałej trosce o uzdrowienie głębokich ran dzielących obie strony konfliktu, które jednostronne decyzje czy akty przemocy mogą jedynie pogłębić - podkreślił obserwator watykański.

Wskazał następnie, że przeplatanie się motywacji religijnych z ideologią przyczynia się w regionie bliskowschodnim do rozlewu krwi. - Niewyobrażalnych aktów barbarzyńskich dokonuje się z powoływaniem się na Boga i religię - ubolewał mówca, zwracając uwagę na atakowanie przez ekstremistów mniejszości etnicznych i religijnych od tysiącleci tam obecnych oraz niszczenie ich dziedzictwa kulturowego.

Stolica Apostolska wzywa społeczność międzynarodową do niezapominania o nich i ochrony ich przed ludobójstwem. Wzywa też zwierzchników religijnych do potępiania terroryzmu i nietolerowania wykorzystywania religii jako pretekstu do działań przeciw godności i prawom człowieka, zwłaszcza do życia i wolności religijnej. Ponadto przestrzega przed sprzedażą broni w rejony objęte konfliktem, często używanej potem przeciw szkołom, szpitalom czy innym infrastrukturom cywilnym.

Abp Auza przypomniał modlitwę papieża po niedawnych atakach w Egipcie i Syrii: "Niech Pan nawróci serca ludzi, którzy sieją terror, przemoc i śmierć". Dodał też, że podczas planowanej na 28 i 29 kwietnia wizyty w Egipcie Franciszek "podkreśli raz jeszcze, iż nie ma większego antidotum na przemoc i nienawiść jak dialog i spotkanie".