"Wchodzicie na drogę, która nie jest prosta i oczywista"

KAI /kb

Abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki wyświęcił w sobotę na prezbiterów sześciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. - To jest wielki znak i gest miłości ze strony Jezusa, że w momencie, kiedy was wszyscy będą nosić na rękach, Pan Jezus mówi: uważajcie! Wchodzicie na drogę, która nie jest prosta i oczywista - mówił podczas Mszy święceń arcybiskup Ryś.

Wraz z metropolitą łódzkim Eucharystię sprawowało kilkudziesięciu kapłanów. Wśród nich byli ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek, biskup Ireneusz Pękalski i biskup Marek Marczak oraz wychowawcy i profesorowie WSD.

- To jest wielki znak i gest miłości ze strony Jezusa, że w momencie, kiedy was wszyscy będą nosić na rękach, Pan Jezus mówi: uważajcie! Wchodzicie na drogę, która nie jest prosta i oczywista - mówił podczas Mszy święceń arcybiskup Grzegorz Ryś.

W sobotę 29 maja, w katedrze łódzkiej abp Grzegorz Ryś metropolita łódzki wyświęcił na prezbiterów sześciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Wraz z metropolitą łódzkim Eucharystię sprawowało kilkudziesięciu kapłanów. Wśród nich byli ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek, biskup Ireneusz Pękalski i biskup Marek Marczak oraz wychowawcy i profesorowie WSD.

Kandydatami do święceń byli: dn Stanisław Czaja z par. pw. Niepokalanego Serca NMP i św. Stanisława Kostki w Grodzisku Strzyżowskim (diecezja rzeszowska), dn Mateusz Maciejewski z par. pw. NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim, dn Adrian Piechol z par. pw. Wniebowzięcia NMP w Marzeninie, dn Krzysztof Pietrzak z par. pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi, dn Michał Staszewski z par. pw. św. Jana Chrzciciela w Brzykowie, oraz dn Bogdan Werecki z par. pw. św. Józefa Robotnika w Konstantynowie Łódzkim.

W homilii skierowanej do zebranych w katedrze, a w szczególności do kandydatów do święceń, metropolita łódzki powiedział: "to jest straszny dramat, jeśli jest się przewodnikiem ludu Boga – i z pewnością tak jak oni – spełnia się wszystkie zadania wpisane w tę funkcję. Ci są arcykapłanami – przewodniczą w kulcie, tamci są uczonymi w Piśmie – więc objaśniają słowo – mówiąc dzisiejszym językiem – głoszą homilie, uczą katechezy, a tamci są prezbiteroi – zarządzają i prowadzą lud Boga. Wszystko to zapewne robią, ale temu towarzyszy pozorowana rozmowa z Bogiem, która gdzieś w samym sercu jest odmową nawrócenia! (…) Ale pewnie każdy z tych rozmówców Jezusa: i z tych arcykapłanów, i uczonych w Piśmie, i starszych – nie od razu był taki. Pewnie każdy z nich gdzieś na początku tej drogi przewodzenia ludowi Bożemu był pełen dobrych intencji i jakoś czytał swoje życie przed Bogiem. A jednak można w tym swoim życiu przewodników ludu Bożego zabrnąć gdzieś w całkowitą ślepą ulicę".

"Taka jest dzisiejsza Ewangelia, z którą was Pan posyła w wasze kapłaństwo i myślę, że nie macie wątpliwości, że nie ja, ale Pan Jezus głosi wam tę Ewangelię z wielką miłością do was. Nie po to, byście teraz wyszli z tej katedry, a nie kładli się tutaj krzyżem. To jest wielki znak i gest miłości ze strony Jezusa, że w momencie, kiedy was wszyscy będą nosić na rękach Pan Jezus mówi – uważajcie! Wchodzicie na drogę, która nie jest prosta i oczywista. Może być tak, że to miejsce, które otrzymujecie pośrodku ludu Bożego, pośrodku starszych - presbiteroi – nie od razu, nie jutro - może być dla was trudnym wyzwaniem, bo zamiast was otwierać na Boga zagłuszy was, zamiast was czynić sługami ludu Bożego uczyni was panami ludu Bożego i to takimi panami ludu Bożego, że każdy który mówi Kościół jest Pana – stanie się waszym wrogiem, i każdy który będzie wam mówił o Ewangelii, będzie waszym wrogiem" - zauważył kaznodzieja.

Kończąc homilię, metropolita łódzki wskazał: "to jest taka podpowiedź ze strony Jezusa dla was – patrzcie na lud Boga, patrzcie na tych, których macie obok siebie i niejednokrotnie zobaczycie ludzi, którzy szybciej niż wy słyszą słowo Boże i w sposób radykalny je przyjmują, i którzy się w najpiękniejszy sposób nawracają. Pan Bóg wam będzie takich ludzi dawał. Wtedy jest bardzo pięknie, jak pasterze idą za owcami. Za takich pięknych świadków, których będziecie mieli przy sobie, i w których będziecie widzieć działanie Boże, zawsze dziękujcie" - zakończył.

Po homilii kandydaci do święceń położyli się krzyżem na posadzce katedry, a zebrani w świątyni odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Po niej nastąpił moment modlitwy konsekracyjnej oraz nałożenie rąk przez biskupów i obecnych w świątyni prezbiterów. Każdy z diakonów swoje dłonie, włożył w dłonie biskupa, składając tym samym przysięgę wierności i posłuszeństwa swojemu ordynariuszowi.

Wręczone zostały im także dary ofiarne ludu – chleb i wino, które mocą z wysoka, przez posługę nowych kapłanów, stawać się będą Ciałem i Krwią Chrystusa. Na zakończenie obrzędu święceń arcybiskup przekazał nowym kapłanom znak pokoju – wyraz jedności i przyjęcia nowych księży, za swoich współpracowników, braci i przyjaciół.

Dzisiejsza Msza święta święceń była pierwszą, którą dziewięciu nowych księży celebrowało w swoim życiu. Liturgię zakończyły podziękowania skierowane do biskupów, przełożonych seminaryjnych oraz rodziny.

Przed błogosławieństwem metropolita łódzki wręczył księżom neoprezbiterom książeczki jurysdykcyjne (dokument uprawniający do sprawowania sakramentu pokuty i pojednania) testimonia (dokument potwierdzający otrzymanie święceń) oraz dekrety związane z ich przyszłą posługą.

Nowi kapłani Kościoła Łódzkiego zostali posłani do:

• ks. Stanisław Czaja mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Michała Archanioła w Łasku.

• ks. Mateusz Maciejewski mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Najświętszego Serca Jezusa w Parznie.

• ks. Adrian Piechol mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Świętego Łukasza Ewangelisty i Świętego Floriana w Łodzi.

• ks. Krzysztof Pietrzak mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Bełchatowie.

• ks. Michał Staszewski mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Świętego Marcina w Strykowie.

• ks. Bogdan Werecki mianowany wikariuszem parafii po wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczercowie.

W najbliższych dniach księża neoprezbiterzy będą celebrować Msze święte prymicyjne w swoich rodzinnych parafiach, Wyższym Seminarium Duchownym oraz w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wchodzicie na drogę, która nie jest prosta i oczywista"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.