1 maja 2011 r. na warszawskich Bielanach przy kościele pokamedulskim pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny miał miejsce finał niecodziennej akcji pt. Telegram do nieba.
Przez miesiąc, bo od 2 kwietnia 2011 roku, można było napisać wirtualny list do Jana Pawła II, posługując się stroną internetową www.telegram.ipjp2.pl. W dniu beatyfikacji Jana Pawła II nadawcy listów spotkali się, by wysłać do Papieża napisane wcześniej listy, a ci, którzy nie zdążyli tego uczynić, mogli na miejscu, za pośrednictwem poczty harcerskiej, napisać telegram do BŁOGOSŁAWIONEGO JANA PAWŁA II. W skrycie zapisanych słowach i w ilości korespondencji jak najbardziej rzeczywistej wyrażano swoje uczucia, wdzięczność i prośby.
O godzinie 10 w podziemiach kamedulskich na specjalnie ustawionym telebimie rozpoczęła się transmisja beatyfikacji Jana Pawła II. Wszystkich przybywających do podziemi częstowaną gorącą herbatą. W tym samym czasie z powodu nagle zmieniających się warunków pogodowych Ks. Proboszcz wraz z harcerzami i muzykami rozciągał nad stojącą przed kościołem scenę wydostaną w ostatniej chwili plandekę. W pobliżu napełniano helem sterowiec, opodal którego czekały trzy najprawdziwsze worki pocztowe, otwarte na odbiór przekazywanych ad hoc telegramów.
Śledzący beatyfikację w podziemiach kamedulskich około godz. 11.30, tuż po homilii Papieża Benedykta XVI, zostali zaproszeni przez Ks. Proboszcza Wojciecha Drozdowicza do włączenia się w Liturgię eucharystyczną odprawianą w kościele. Wkrótce po mszy świętej wszyscy zebrani wyszli na zewnątrz. W kruchcie kościoła na stołach harcerze z poczty harcerskiej rozdawali ozdobne karty pocztowe z wizerunkiem Jana Pawła II. Można było również przykleić specjalny znaczek oraz postawić ozdobną, pamiątkową pieczęć, a także zaadresować opatrzone herbem papieskim koperty. Dzieci, młodzież, dorośli – kto tylko z obecnych był żyw, chętny i do tego zdolny – kwapili się, by zdążyć przekazać swój list do worka przed startem aerostatu.
To nawet dobrze, iż akcja Telegram do nieba zetknęła się z nagłym oziębieniem temperatury i zmianą pogody. Biografia ks. Karola Wojtyły / Jana Pawła II dowiodła, iż wobec tego, co nadchodzi nagle, potrzebne są cierpliwość i hart ciała i ducha. Start sterowca poprzedził recital bluesowego zespołu Ks. Proboszcza z finałowym wykonaniem słynnego utworu „Parafian Blues – ciąg dalszy”. Rytmiczne i głośne dźwięki Kapeli Bielańskiej towarzyszyły również powolnemu wznoszeniu się statku powietrznego, obciążonego wyjątkowymi listami. Wypuszczony wzwyż na kilku linach sterowiec – mniej więcej na wysokość bielańskiej świątyni – niestety, utknął w dalszym ciągu swej podróży w miejscu, powstrzymywany rozłożystymi konarami dębów.
Ale można równie dobrze powiedzieć, że 1 maja br. listy do Jana Pawła II nie do końca i nie natychmiast „poszły w niebo”, zatrzymane ciężarem naszych serc. Taka korespondencja nie powinna się więc zmarnować, skoro można przypuszczać, iż znamionuje trwałe, nacechowane dobrymi uczuciami oraz twórcze przywiązanie warszawiaków do osoby Ojca Świętego. Niebagatelny ponadto byłby wymiar społeczny utrwalania tej pamięci dziś.
Szczególne podziękowania kierujemy do Burmistrza Dzielnicy Bielany pana Rafała Miastowskiego, który sprawował honorowy patronat nad happeningiem. Znakiem tworzących się więzi była m. in. służba harcerzy, tych z poczty harcerskiej oraz tych utrzymujących porządek, jak również pomagających w poczęstunku grochówką i pieczywem. Ten gorący posiłek uczestnicy zawdzięczają dyrekcji Katolickiego Liceum Ogólnokształcące im. bł. ks. R. Archutowskiego oraz Katolickiego Gimnazjum im. bł. ks. J. Popiełuszki. Słowa wdzięczności kierujemy również do władz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nad bezpieczeństwem uczestników dyskretnie czuwała Straż Miejska.
Dalszym ciągiem kwietniowo-majowego Telegramu do nieba będzie odczytanie zebranych listów, następnie ich redakcja i wydanie pamiątkowej korespondencji w osobnym listowniku. Niech służy rozgrzewaniu serc Polaków, zapisując się w tradycji szczerych uczuć i okolicznościowej literatury użytkowej, kierowanej do osób oficjalnych w historii literatury polskiej, w tym do osobistości i osób największych z wielkich.
Skomentuj artykuł