Złotów: Projekt Kostka w Roku Świętego Stanisława Kostki
Na trzy dni osiemnastotysięczny Złotów stał się stolicą polskiego hip-hopu chrześcijańskiego w ramach ósmej edycji Projektu Kostka.
W tym roku gwiazdami głównego koncertu byli: Arkadio, Rymcerze, Muode Koty oraz Poison777. - Przybywa w naszym kraju raperów, którzy modlą się na scenie, mówią głośno o swoim nawróceniu, czyli po prostu dzielą się radością życia blisko Pana Boga - mówi ks. Adam Gaca MSF, który z ramienia parafii Wniebowzięcia NMP w Złotowie zajmuje się organizacją całego wydarzenia.
Do tej grupy dołączył 24-letni "Talek", który rok temu podczas Projektu Kostka zadebiutował na dużej scenie jako hypeman, czyli wspomagający innego rapera, laureata konkursu. Sam mówi o sobie: "Po ukończeniu osiemnastu lat moim życiem kierowały ciągle imprezy, kłamstwa oraz słowo przewodnie «Ja». Efektem tego stylu życia była późniejsza depresja, lęki i odizolowanie się od ludzi. Wtedy właśnie pojawił się On, Jezus Chrystus, dzięki któremu zrozumiałem, że moje życie może jeszcze wrócić na dobre tory. Otworzyłem się znów na ludzi, a muzyka, którą tworzę i w której tworzeniu uczestniczę, daje mi siłę do działania (...); wystarczy uwierzyć, zaufać Bogu i zacząć działać".
Jak podkreślają organizatorzy, a przede wszystkim młodzi uczestnicy, tego typu świadectwa pokazują, że warto podejmować podobne inicjatywy, warto dawać coś z siebie. - Całe miasto żyje tym wydarzeniem, pomaga, jak tylko może i chyba dlatego młodzież przybywa tu z roku na rok coraz liczniej - zaznacza ks. Gaca. Jak podkreśla, św. Stanisław Kostka staje się młodym naprawdę bliski.
- Tutaj nawet mówimy o nim: Stasiu, Staszek. Jego życiowe motto: "Do wyższych rzeczy jestem stworzony" mówi o jasnym i konkretnym celu życiowym. Stasiu zawsze wskazuje na niebo. Tak samo jest z Projektem Kostka: cel jest jasny, chodzi jedynie o szukanie metod. Młodzi szukają wartości, szukają wiary, ale przekazywanej ich językiem - mówi kapłan ze Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny.
Skomentuj artykuł