600. spektakl "Ja jestem Żyd z 'Wesela'"
Po raz 600. w Krakowie zagrany zostanie w sobotę wieczorem spektakl "Ja jestem Żyd z 'Wesela'" z Jerzym Nowakiem w roli karczmarza Hirscha Singera.
Tekst Romana Brandstaettera, wyreżyserowany przez Tadeusza Malaka, grany jest w Starym Teatrze już siedemnasty sezon, a wcześniej był wystawiany w Starej Galerii. Oglądali go także widzowie za granicą m.in. w Szwajcarii, Szwecji, USA, Austrii, na Ukrainie i Litwie.
Premiera spektaklu w Starym Teatrze odbyła się w 17 grudnia 1994 r.
- Spektakl jest zawsze grany przy komplecie widzów. To dowód, że inscenizacje, które nie są przepełnione efektami wynikającymi z możliwości technicznych, spektakle refleksyjne i wyciszone mają rację bytu i bardzo szerokie grono odbiorców - mówiła PAP kierownik działu Promocji i Reklamy Starego Teatru, Barbara Kwiatkowska.
Tekst opowiadania Romana Brandstaettera jest mocno osadzony w krakowskich realiach, nostalgiczny, a momentami zabawny. - Widz wchodzi w historię nie pozostając obojętnym. Atutem spektaklu jest koncertowa wręcz rola Jerzego Nowaka - podkreśliła Kwiatkowska.
Tadeusz Malak przyznaje, że choć zdarzały się spektakle, w których grał kilkaset razy, to nigdy nie było to aż 600 przedstawień. - Ten spektakl został zrobiony dla Jerzego Nowaka, na 45-lecie jego pracy artystycznej. Początkowo był grany w Starej Galerii, później został przeniesiony na scenę Starego Teatru - przypomniał Malak. Dodał, że o powodzeniu spektaklu z całą pewnością decyduje rola, jaką stworzył Jerzy Nowak. - Poza tym to spektakl o Krakowie, grany w Krakowie. Widzowie są autentycznie zadowoleni - dodał.
Tadeuszowi Malakowi i Jerzemu Nowakowi od pierwszego spektaklu towarzyszy grając muzykę Lesław Lic.
Bohaterem sztuki jest Hirsz Singer, karczmarz z Bronowic Małych, który znalazł się wraz z żoną i córką na weselu poety Lucjana Rydla i został uwieczniony przez Stanisława Wyspiańskiego w "Weselu".
Kolejne spektakle na Nowej Scenie Starego Teatru zostały zaplanowane 4 i 5 listopada.
Skomentuj artykuł