Biskup przeprowadził wywiad ze znanym hollywoodzkim aktorem, który opowiedział mu o swoim nawróceniu

W wywiadzie przeprowadzonym przez biskupa Roberta Barrona sławny hollywoodzki aktor – Shia LaBeouf opowiada o swoim nawróceniu, którego doświadczył we wspólnocie zakonu braci kapucynów.

Znany hollywoodzki aktor opowiedział o swoim nawróceniu

Do zakonu kapucynów trafił on w związku z przygotowaniami do roli Ojca Pio w filmie „Padre Pio”.

Było to dla niego nowe doświadczenie, gdyż jako gwiazda kina nie miał on na co dzień do czynienia z tym odmiennym otoczeniem oraz innym poglądem na życie. Shia wielokrotnie wspominał o swojej niewiedzy w temacie spokoju i ciszy. Jako osoba oblegana przez menadżerów, fanów, reżyserów oraz aktorów nie miał czasu na przerwę i oddech w zabieganym środowisku pełnym pokus oraz zachcianek.

Kiedy znalazł się we wspólnocie kapucynów, doznał szoku. Było to spowodowane zachowaniem zakonników, odbiegającym od jego dotychczasowych doświadczeń. Nie musiał rozdawać autografów, robić zdjęć, nie czuł presji związanej ze swoją osobą.

W zakonie kapucynów poznał m.in. Brata Alexa. Mimo że byli w tym samym wieku, zakonnik był surowy i pobożny. Ta cecha zaskoczyła aktora, gdy nie była dla niego wcześniej znana. Brat Alex zachęcił LaBeoufa, by spędzał czas przed Najświętszym Sakramentem.

- W tamtym okresie nie miałem gdzie iść (…) - zwierzył się aktor. Miał poczucie, że Bóg stara się przyciągnąć go do siebie.

Przemiana duchowa aktora i uzdrowienie relacji z matką

Shia czuł się wśród zakonników dobrze. Na początku nie widział jeszcze swojej drogi, dopóki nie zainteresował się odmawianiem różańca. Wówczas doznał oświecenia, mocy miłości Bożej i podjął działania, które skierowały go na bożą drogę.

Zadzwonił do swojej matki, z którą nie miał od dłuższego czasu kontaktu. Zanim się nawrócił, był człowiekiem mocno kontrowersyjnym. Dzięki modlitwie poczuł, że musi powiedzieć swojej matce: „Kocham cię i jestem bezpieczny”. Dzięki poprawie relacji z matką, zacząć czytać wyznania św. Augustyna. Później natrafił na postać św. Franciszka i zainspirował się nim. Postanowił “uwolnić się” od przeszłości i zaczął podążać ścieżką, razem z Bogiem.

Źródło: Bishop Robert Barron / YouTube.com / aw