Co dzieje się z proboszczem z filmu "U Pana Boga za piecem"? Oto, czym się zajmuje
Proboszcz "Królowego Mostu" to jego jedyna rola. Kim jest i czym się zajmuje Krzysztof Dzierma, odtwórca jednej z najbardziej charakterystycznych postaci w historii polskiego kina?
Krzysztof Dzierma należy do najbardziej rozpoznawalnych i lubianych polskich aktorów. Sympatię widzów zdobył dzięki roli proboszcza Antoniego w cyklu komedii "U Pana Boga…", opowiadających o losach mieszkańców Królowego Mostu - podlaskiej miejscowości, w której policjanci, księża, katolicy i prawosławni żyją w niezmiennej harmonii i symbiozie.
Kim jest Krzysztof Dzierma?
Krzysztof Dzierma urodził się 29 maja 1959 w Kętrzynie. Na przełomie lat 80. był drugim dyrygentem Chóru Akademii Medycznej w Białymstoku. Szeroką rozpoznawalność zyskał dzięki wspomnianej roli proboszcza Antoniego w filmie "Królowy Most" oraz w całej serii "U Pana Boga..." w reżyserii Jacka Bromskiego.
Krzysztof Dzierma, chociaż jest związany z "Białostockim Teatrem Lalek", nie jest zawodowym aktorem. Jak informuje portal "Gazeta Pomorska", z wykształcenia jest kompozytorem i wykłada na Wydziale Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku, gdzie pomaga kształcić przyszłe pokolenia twórców teatru lalek.
Przypadkowa kariera aktorska i wpływ na produkcję
Jego przygoda z aktorstwem zaczęła się przypadkowo, właśnie od filmu "U Pana Boga za piecem", kiedy Jacek Bromski zaproponował mu rolę proboszcza Antoniego.
Jak się okazuje, aktor miał pewien wpływ na reżysera. W Królowym Moście - w którym toczy się akcja filmu, jest tylko cerkiew. Dzierma zasugerował więc Bromskiemu, by zdjęcia do filmu kręcił w kościele w Sokółce.
- Naciągałem Bromskiego na ten właśnie kościół, bo mieszkam niedaleko i wiem, że razem z gospodarskimi zabudowaniami księdza wokół, jest do filmu idealny. Wiedziałem, że Bromskiego zauroczy - wspominał w 2007 roku aktor, cytowany na Facebooku przez "Viva".
Krzysztof Dzierma jest również obdarzony poczuciem humoru. W czasie zdjęć do pierwszej części filmu, maił żartować do swojej żony: "Tylko daleko ode mnie, bo w celibacie żyć muszę".
Krzysztof Dzierma w "U Pana Boga za piecem" miał tylko 39 lat
Mimo olbrzymiej popularności, jaką przyniosła mu kreacja, Dzierma nigdy nie zdecydował się na rozwijanie kariery aktorskiej w innych produkcjach.
W tym roku od premiery "U Pana Boga za piecem" (pierwsza część cyklu) mija 27 lat. Oznacza to, że grający proboszcza Dzierma, miał w tym czasie zaledwie 39 lat! Przez kolejne lata - wraz z premierami kolejnych części "U Pana Boga…" - z twarzy proboszcza Antoniego nie znikały energia i urok - informuje "Gazeta Pomorska".
29 maja 2025 roku wcielający się w postać sympatycznego proboszcza aktor, skończy 66 lat. Przeglądając opublikowane w mediach społecznościowych fotografie Krzysztofa Dziermy, trudno nie łączyć ich z rolą poczciwego, ukochanego przez Polaków, podlaskiego proboszcza. Jak aktor wygląda obecnie?
Najnowsza część serii. "U Pana Boga w Królowym Moście"
Krzysztof Dzierma po raz ostatni wcielił się w postać proboszcza Antoniego w najnowszej części serii pod tytułem "U Pana Boga w Królowym Moście". Opowiada ona m.in. o studentce archeologii, która w podziemiach kościoła w Królowym Moście odnajduje królewski dokument, nadający za zasługi w wojnie ze Szwedami księciu Butrymowiczowi prawo do utworzenia suwerennego księstwa na terenach wokół miejscowości. Oto zwiastun filmu:
Źródło: Gazeta Pomorska / Viva / Białostocki Teatr Lalek / Facebook / pk
Skomentuj artykuł