75. rocznica śmierci "Hubala"
75. lat temu zginął Henryk Dobrzański, żołnierz Legionów Polskich, major WP, kawalerzysta, olimpijczyk. Po kampanii 1939 r. dowódca Oddziału Wydzielonego WP na Kielecczyźnie zorganizowanego na wzór regularnego wojska, ale stosującego taktykę partyzancką.
Henryk Dobrzański przyszedł na świat 22 czerwca 1897 r. w Jaśle w rodzinie ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych.
"Był on potomkiem pułkownika Dobrzańskiego, adiutanta króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jego pradziadek po linii matki, Hipolit Lubieniecki, był oficerem powstania listopadowego, a jego dziadek Włodzimierz Lubieniecki był jednym ze znanych uczestników powstania styczniowego" - pisał Zdzisław Świstak ("Legendy i fakty o Hubalu").
W 1912 r. Dobrzański wstąpił do Polskich Drużyn Strzeleckich, a w 1914 r. zakończył edukację w szkole realnej w Krakowie. W tym samym roku wstąpił do 2. Pułku Ułanów Legionów Polskich (od 1918 r. zmieniono jego nazwę na 2. Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich). "Ze względu na wymagany wiek podał się o rok starszym, biorąc rozbrat z metryką" ("Legendy i fakty o Hubalu").
Jako dowódca plutonu, a później szwadronu, brał udział w bitwie pod Rarańczą oraz walkach w obronie Lwowa. W latach 1919-1921 uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Za odwagę na polu walki został odznaczony czterokrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, a następnie Krzyżem Niepodległości.
W 1926 r. rozpoczął służbę w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Rok później przeniesiono go do 18. Pułku Ułanów Pomorskich i awansowano na stopień majora. W latach 1930-1936 służył w 20. Pułku Ułanów w Rzeszowie, 2. Pułku Strzelców Konnych w Hrubieszowie oraz 4. Pułku Ułanów w Wilnie.
Jako znakomity kawalerzysta brał udział w wielu zawodach hippicznych o randze międzynarodowej; był członkiem polskiej reprezentacji jeździeckiej. W 1925 r. jego drużyna zdobyła w Nicei Puchar Narodów. W tym samym roku, podczas zawodów w Londynie, za osiągnięcia sportowe Dobrzański otrzymał od księcia Walii, Edwarda specjalną nagrodę - złotą papierośnicę. Dobrzański był również zawodnikiem rezerwowym w składzie polskiej ekipy na igrzyska olimpijskie w Amsterdamie w 1928 r.
We wrześniu 1939 r. Dobrzański został zastępcą dowódcy rezerwowego 110. Pułku Ułanów w Wołkowysku. Walczył z bolszewikami na Grodzieńszczyźnie. Gdy pod Kolnem rozwiązano pułk, 22 września Hubal wyruszył na czele 180 ułanów na odsiecz Warszawie. W okresie PRL ukrywano te fakty.
Po kapitulacji stolicy przedostał się wraz ze swymi żołnierzami na Kielecczyznę. W grudniu 1939 r. Dobrzański utworzył Oddział Wydzielony Wojska Polskiego. Jednostka zachowała organizację regularnego wojska, ale stosowała taktykę partyzancką. W tym czasie Dobrzański przyjął pseudonim "Hubal". Liczebność oddziału operującego w rejonie Gór Świętokrzyskich wzrosła do ponad 320 żołnierzy.
Od końca 1939 r. do wiosny 1940 r. oddział Dobrzańskiego stoczył z Niemcami wiele potyczek i bitew, m.in. pod miejscowościami: Cisownik, Huciska, Szałasy.
Niemcy prowadzili działania odwetowe wobec ludności cywilnej mordując i paląc wiele wsi na szlaku działalności oddziału "Hubala". Z końcem kwietnia 1940 r. oddział przeniósł się w lasy spalskie. W okolicach Anielina Dobrzański i jego żołnierze zostali okrążeni przez oddział SS, batalion piechoty Wehrmachtu i kompanię czołgów - ogółem ok. tysiąca Niemców.
30 kwietnia 1940 r. podczas próby cichego przedarcia się przez kordon sił wroga, ułani wpadli w zasadzkę. Jedna z kul śmiertelnie raniła mjr. Dobrzańskiego. Jego zwłoki Niemcy przewieźli do Tomaszowa Mazowieckiego, a następnie pochowali w nieustalonym do dziś miejscu (prawdopodobnie w lesie między Ciechanowem a Lubochnią).
Skomentuj artykuł