Kamil Stoch pomógł kontuzjowanemu skoczkowi. „Ucieszyło mnie to, jak mnie ocenia”
Po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją więzadeł krzyżowych skoczek narciarski Killian Peier wrócił do zawodów Pucharu Świata. Szwajcar przyznał, że w powrocie na skocznie pomógł mu Kamil Stoch.
Kilian Peier doznał kontuzji zerwania więzadła krzyżowego w 2020 roku podczas konkursu o tytuł mistrza Szwajcarii w skokach narciarskich.
Nagranie @SRF prezentujące groźny upadek Killiana Peiera podczas sobotnich Mistrzostw Szwajcarii w Einsiedeln. Nieoficjalnie mówi się o kontuzji kolana. #skijumpingfamily #skokiTVP @skijumpingpl pic.twitter.com/tyBjPFPQ3G
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) October 24, 2020
Podczas długiej przerwy od sportu Szwajcar kontaktował się telefonicznie z Kamilem Stochem. Przyznał, że rozmowa z polskim skoczkiem była bardzo motywująca i pomocna.
Rozmowa z Kamilem Stochem
– Ciekawiło mnie, jak udało mu się stać tak silnym. Całkiem dobrze mi to wytłumaczył. Ucieszyło mnie też to, jak mnie ocenia. Według niego jestem spokojnym facetem, wykonuję swoją pracę poważnie i skrupulatnie, co się opłaci. To dało mi dodatkową pewność siebie – powiedział Peier.
26-letni skoczek w lutym po raz pierwszy weźmie udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Peier przyznał, że kontuzjowane wcześniej kolano jest już gotowe i zdążył się z już z nim „polubić”.
– Chcę być gotowy i mieć przyjemność z zawodów. To igrzyska olimpijskie, wciąż oznaczające rywalizację – powiedział skoczek narciarski.
Źródło: sportsinwinter.pl / tk
Skomentuj artykuł