Jest najstarszą Małopolanką. Wciąż świetnie gra na zabytkowym pianinie [WIDEO]
O pani Wandzie do niedawna nikt jeszcze nie słyszał. Wszystko zmieniło się po pewnym tekście. Odwiedził ją sam Prezydent.
Historię Pani Wandy Szajowskiej opisał "Gość Krakowski". Kobieta urodziła się w 1911 r. we Lwowie, gdzie też dorastała. Tam skończyła konserwatorium muzyczne, a dyplomem z 1930 r. chętnie chwali się do dzisiaj.
Obecnie Pani Wanda mieszka na krakowskim Salwatorze. Mimo imponującego wieku - ma 108 lat - wciąż w jej oczach widać radość. Zwłaszcza gdy siada, aby zagrać na zabytkowym pianinie, które należało niegdyś do jej matki. "Z każdym dźwiękiem pani Wanda przenosi się do świata, który pamięta z dawnych lat" - pisze Monika Łącka z "Gościa Krakowskiego".
Pani Wanda ma za sobą także trudną historię i wspomnienia. Jej młodość przypadła na lata II wojny światowej. Jak wielu rówieśników musiała zrezygnować ze swojego życia i ciężko pracować. W 1945 r. przeprowadziła się z rodziną do Krakowa, gdzie ukończyła studia oraz pracowała tak, jak kocha - z muzyką.
Jak donosi "Gość Krakowski", po ich materiale panią Wandą Szajowską zainteresowały się liczne media, a wizytę złożył jej sam Prezydent Andrzej Duda. To pokazuje, że warto przypominać życiorysy takich osób jak pani Wanda, żebyśmy nigdy o nich nie zapomnieli.
Jeśli w swoim otoczeniu znacie równie inspirujących ludzi, to informujcie nas o nich. Doceniajmy ich wokół siebie.
Pani Wandzie życzymy jeszcze wielu lat w zdrowiu i radości.
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł