Poseł lubi kryminały, senator woli poezję

Poseł lubi kryminały, senator woli poezję
(fot. Horia Varlan / flickr.com)
"Metro" / PAP / drr

Polacy czytają mało. Gazeta "Metro" w ramach propagowania czytelnictwa, odwiedziła księgarnię nieopodal budynku Sejmu, by sprawdzić co czytają parlamentarzyści.

Doskonała lokalizacja sprawia, że posłowie wymykają się z posiedzenia komisji, aby w ciszy i spokoju przeglądać i kupować książki. Sklep nie narzeka na małe obroty.

Donald Tusk w księgarni teraz bywa rzadziej, ostatnio pojawił się na chwilę. Szukał dzienników Sándora Máraiego, węgierskiego publicysty i wroga publicznego komunistycznego reżimu.

Janusz Palikot czyta wielkich filozofów, poczynając od Greków na filozofii dialogu Claude'a Levi-Straussa kończąc.

Czasem nawet kilka razy dziennie wpadnie Konstanty Miodowicz. Wybiera pozycje od nauk ścisłych począwszy, przez beletrystykę, na historii powszechnej skończywszy.

Senator Jan Wyrowiński jest miłośnikiem poezji i czasopism literackich.

Często do księgarni wpadają „dziewczyny z PJN”. Przyglądają głównie literaturę dla dzieci, czasami audiobooki, które stają się coraz bardziej popularne wśród parlamentarzystów, spędzających masę czasu w podróży.

Senatorowie preferują poezję oraz publikacje dotyczące sztuk pięknych, malarstwa i fotografii. Posłowie zaś uwielbiają kryminały na czele z Markiem Siwcem.

Największą popularnością cieszą się jednak książki historyczne, literatura faktu, dalej politologia i filozofia, a dopiero później beletrystyka. Parlamentarzyści kupują również przewodniki turystyczne i książki kucharskie.

W księgarni od lat obowiązuje tradycja, zgodnie z którą znane osobistości świata polityki, mediów i kultury podpisują się na białych kolumnach. Znajdziemy więc autografy Kazimierza Brandysa i Janusza Głowackiego, Czesława Bieleckiego, Janusza Palikota oraz Adama Michnika, a także Moniki Olejnik - kończy "Metro".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Poseł lubi kryminały, senator woli poezję
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.