14. edycja konkursu "Śląska Jesień Gitarowa"
Organizowany od ponad 25 lat, cieszący się międzynarodową renomą festiwal "Śląska Jesień Gitarowa", rozpoczął się w sobotę w Tychach. Wśród gwiazd jest m.in. kwartet Assad Family. W towarzyszącym imprezie konkursie zagra 22 młodych gitarzystów z całego świata.
"Na tyski festiwal przyjeżdżają najlepsi młodzi gitarzyści, reprezentujący naprawdę najwyższy poziom w swojej kategorii wiekowej. Często są to laureaci innych międzynarodowych, prestiżowych konkursów. Program, z jakim muszą zmierzyć się gitarzyści w Tychach, jest bardzo wymagający. To zachęca najlepszych" - ocenił przewodniczący konkursowego jury, znany polski gitarzysta Marcin Dylla.
Dyrektor imprezy Wojciech Wieczorek wskazał, że oprócz wymagań dotyczących repertuaru, jedyny warunek dla uczestników to wiek; aby stanąć do konkursu, trzeba mieć mniej niż 30 lat. Według dyrektora, dla wielu laureatów wcześniejszych edycji organizowanego co dwa lata konkursu zwycięstwo w nim stało się przepustką do międzynarodowej kariery.
W konkursie dominują Polacy, których wystąpi 13. Zagraniczni gitarzyści przyjechali z Ukrainy, Rosji, Bośni, Słowacji, Białorusi, Słowenii, Francji, Finlandii i Tajwanu. Oceni ich międzynarodowe jury, któremu przewodniczy Marcin Dylla - laureat tyskiego konkursu w 1996 r., obecnie jeden z najbardziej znanych polskich wirtuozów gitary.
Trwający tydzień konkurs ma trzy etapy; do ostatniego przejdzie czterech najlepszych uczestników. W finale wystąpią m.in. z orkiestrą - dla części będzie to pierwszy taki występ, podczas którego będą musieli nie tylko wykazać się warsztatem, ale także dobrze współpracować z orkiestrą i opanować tremę.
Program festiwalowych koncertów obejmuje różne epoki historyczne - od najdawniejszych, poprzez klasykę i romantyzm, po współczesność. Gitarzyści będą występować solo, w duetach i w większych składach. Oprócz przesłuchań konkursowych na program imprezy złożą się koncerty mistrzów, wykłady i lekcje mistrzowskie.
Wydarzeniem festiwalu będzie występ pochodzącego z Brazylii kwartetu Assad Family. Oprócz znanych już z poprzednich wizyt w Tychach braci Sergio i Odaira Assadów, wystąpią także ich siostra Badi Assad oraz pianistka i wokalistka Clarice Assad - córka Sergio Assada. Niezwykle rzadko można ich posłuchać na jednej scenie, bo mieszkają w różnych częściach świata.
Wystąpi także grupa wykonawców ze Stanów Zjednoczonych, m.in. Tantalus Quartet w składzie Kristian Anderson, Matthew Cochran, Adam Foster i Stephen Mattingly. Z minirecitalem pojawi się młody amerykański gitarzysta Brendan Evans - laureat ubiegłorocznego konkursu gitarowego w Louisville.
Zagrają także japoński wirtuoz gitary Kazuhito Yamashita (będzie to europejskie prawykonanie koncertu na gitarę, kontrabas i orkiestrę kameralną, autorstwa japońskiej kompozytorki Keiko Fuije, która także przyjechała do Tychów) i hiszpański mistrz z Sewilii Jose Antonio Rodriguez, który wystąpi z zespołem flamenco. Pojawi się również Alberto Mesirca z Włoch.
"W programie tegorocznego festiwalu mamy aż trzy prawykonania - dwa światowe i jedno europejskie. Dwa utwory powstały specjalnie z myślą o naszym festiwalu" - podkreślił dyr. Wieczorek.
Chodzi o prawykonania koncertów na gitarę i orkiestrę, napisanych przez młodych polskich kompozytorów - "Koncert na gitarę w stroju osobliwym i orkiestrę kameralną" Aleksandra Nowaka w wykonaniu Marka Nosala, oraz "Koncert Go Dai", który wykona autor kompozycji Marek Pasieczny. Obu solistom towarzyszyć będzie Aukso - Orkiestra Kameralna Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia.
Nagrodę dla zwycięzcy (18 tys. zł) ufundował marszałek woj. śląskiego. Laureat otrzyma też wysokiej klasy gitarę koncertową, wiele nagród rzeczowych oraz możliwość nagrania i wydania płyty. Zdobywca drugiego miejsca dostanie 9 tys. zł, trzeciego 4,5 tys. zł. Wszyscy laureaci będą też koncertować.
Rozstrzygnięcie konkursu im. Jana Edmunda Jurkowskiego nastąpi w czwartek 18 października w Teatrze Małym w Tychach, a cały festiwal potrwa do soboty 20 października, kiedy odbędzie się koncert finałowy. Wystąpią w nim laureaci konkursu oraz Jose Antonio Rodriguez.
Skomentuj artykuł