Uczestnik "Top Model" zaskoczył internautów i nagrał piosenkę o Bogu. Jej słowa to piękna modlitwa [MUZYKA]
Szymon Reich najpierw publicznie przyznał się do swojej wiary, a teraz nagrał swój pierwszy chrześcijański teledysk. "QoQos" ma już prawie 100 tysięcy wyświetleń!
Pomysł na nagranie teledysku zrodził się spontanicznie, gdy Szymon zaczął pisać teksty i zaprosił do współpracy swoją koleżankę Ingę Marukyan. W pomoc zaangażowali się również jego znajomi. Kilkoro z nich Szymon poznał wcześniej na Europejskim Spotkaniu młodych Taize w Madrycie. "Mieliśmy masę instrumentów. W wolnym czasie zaczęliśmy rapować i stwierdziliśmy, że wychodzi nam to całkiem fajnie".
Autor utworu przyznaje, że już wcześniej brał udział w produkcji innego teledysku. "Wiedziałem, że jeśli się tego naprawdę chce, można nagrać coś fajnego" - wspomina.
Szymonowi i jego znajomym od samego początku towarzyszyła idea, by prace nad "QoQos" były czymś głębszym niż tylko montowaniem dźwięku i obrazu.
"Chciałem tym teledyskiem złamać dwa stereotypy - nudnego chrześcijanina i totalnie próżnego nastolatka, który chodzi na imprezy. Wydaje mi się, że można te światy połączyć. Mamy naprawdę sporo chrześcijan którzy się modlą i potrafią się bawić" - tłumaczy autor teledysku.
Szymon wspomina, że gdy pisał tekst do "QoQos', wydawał mu się on bardzo teoretyczny. Ale kiedy prace nad teledyskiem postępowały, doświadczył jak wielką moc ma jego refren. "Było wiele rzeczy które mogły się nie udać, nie wypalić, aż do ostatniego momentu. Wtedy puszczaliśmy sobie słowa «wielki Bóg trzyma mój ster» i to się naprawdę sprawdziło. Ta piosenka ma dla mnie teraz o wiele większy sens" - mówi.
Skomentuj artykuł