Czy to koniec z mandatami?

Czy to koniec z mandatami?
(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Europejski oddział Forda zaprezentował system, który w trakcie jazdy monitoruje znaki drogowe, odczytując ograniczenia prędkości. W przypadku naruszenia prawa samochód zacznie automatycznie zwalniać, chroniąc kierowcę przed mandatem za prędkość.

Inteligentny Ogranicznik Prędkości (ang. Intelligent Speed Limiter) wykorzystuje kamerę zamontowaną na przedniej szybie pojazdu. Dane z obiektywu są przetwarzane przez komputer, który nie pozwala na przekroczenie obowiązującej prędkości.

"Kierowcy nie zawszę zdają sobie sprawę z obowiązujących ograniczeń i dowiadują się o nich dopiero, gdy dostaną pocztą mandat albo zostaną zatrzymani przez policję" - powiedział Stefan Kappes, który nadzoruje prace nad systemami bezpieczeństwa oddziału Forda w Europie.

System analizowania ograniczeń prędkości jest włączany i wyłączony przez przycisk umieszczony w kierownicy. Kierujący pojazdem może ustawić maksymalną prędkość, z jaką samochód będzie się poruszał, jednak komputer będzie śledził znaki i reagował na ograniczenia drogowe.

Jak informuje Ford, automatyczny ogranicznik prędkości współdziała z systemem nawigacyjnym pojazdu i bazuje na rozwiązaniach, zastosowanych w poprzednich modelach koncernu.

Ford zapowiedział, że system będzie dostępny w modelu S-MAX.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy to koniec z mandatami?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.