Niebo przecięły dwie rekordowe błyskawice. Pierwsza miała długość 768 km, druga trwała ponad 17 sekund
Zarejestrowano dwa rekordowe wyładowania atmosferyczne. Długość pierwszej błyskawicy była porównywalna do odległości między Londynem a Hamburgiem. Druga z błyskawic trwała ponad 17 sekund. Dlaczego rejestrujemy coraz bardziej ekstremalne wyładowania i czy ma to związek ze zmianami klimatu?
Jak informuje powołujący się na New Scientist portal Dziennik Naukowy w kwietniu 2020 roku zarejestrowano najdłuższą, aż 768-kilometrową błyskawicę, a w czerwcu najdłużej trwającą - ponad 17,1 sekundy.
Rekordowe wyładowania zarejestrowano w olbrzymich systemach burzowych, które utworzyły się nad północnoamerykańskimi Wielkimi Równinami i nad basenem Rio de la Plata w Ameryce Południowej. Zarówno jeden jak również drugi obszar sprzyja powstawaniu wielkich burz.
Coraz dokładniejsze pomiary
Jak podkreśla Dziennik Naukowy, obserwacja rekordowych wyładowań atmosferycznych możliwa jest dzięki wciąż rozwijającej się technologii, która może rejestrować wyładowania z coraz większą dokładnością. Jak informuje portal, w przeszłości błyskawice były obserwowane głównie za pomocą urządzeń naziemnych. Współcześnie wyładowania rejestrują satelity, które zapewniają znacznie bardziej dokładne pozyskiwanie danych.
Ekstremalne wyładowania a zmiany klimatu
Na razie nie wiadomo, czy rekordowe błyskawice mają związek ze zmianami klimatu. Aby potwierdzić lub obalić taką tezę, należy przeprowadzić jeszcze wiele badań. Wynika to faktu, że dane z satelitów muszą być bardzo dokładnie sprawdzone z odpowiednio skalibrowanymi urządzeniami. Między innymi dlatego rekordy z 2020 roku zostały potwierdzone tak niedawno. Ważna jest również perspektywa czasowa, obejmująca przynajmniej kilkuletni okres.
- Mamy teraz wyraźny dowód, że pojedyncze wyładowania atmosferyczne mogą trwać 17 sekund - mówi Randall Cerveny z Arizona State University, cytowany przez Dziennik Naukowy. - Jest to ważne dla naukowców, ponieważ poprawia nasze zrozumienie dynamiki wyładowań atmosferycznych: jak, gdzie i, co ważne, dlaczego błyskawice występują w taki sposób. Prawdopodobnie istnieją jeszcze większe ekstrema i będziemy mogli je zaobserwować w miarę poprawy technologii wykrywania wyładowań atmosferycznych - podkreśla Cerveny.
Źródło: Dziennik Naukowy / pk
Skomentuj artykuł