Polski misjonarz w Rosji. Życie w cieniu wojny i propagandy

Paweł Kabelis, były misjonarz z Polski, od lat związany z Rosją, opowiada o trudach życia w syberyjskiej rzeczywistości. W czasach, gdy Rosja znajduje się w centrum międzynarodowej uwagi, jego historia rzuca światło na codzienność mieszkańców i wpływ wojny na lokalne społeczności.

• Paweł Kabelis, były misjonarz z Polski, mieszkał w syberyjskiej wsi Wierszyna i wspierał tamtejszą polską parafię.
• Wojna w Rosji dotknęła lokalne społeczności - trumny młodych żołnierzy regularnie wracają do ich rodzin.
• Młodzi Rosjanie często wstępują do armii, kuszeni wysokimi zarobkami, pod wpływem propagandy.
• Kabelis, choć opuścił zakon, dalej szuka sensu życia i pomaga mieszkańcom w trudnych warunkach Syberii.

W sercu Syberii

Kabelis spędził wiele lat w Wierszynie, syberyjskiej wsi, gdzie polska społeczność i kościół starają się przetrwać mimo surowego klimatu i rosnących wyzwań. Nawet przy temperaturach sięgających -30°C, życie w tej odizolowanej części Rosji toczy się dalej. Kabelis, mimo opuszczenia zakonu, powraca tam regularnie, aby wspierać miejscową parafię i jej mieszkańców.

Wojna i jej koszt

Choć Kabelis unika otwartego komentarza na temat konfliktu, nie ukrywa, że wojna odcisnęła głębokie piętno na społeczności. Trumny z ciałami młodych Rosjan regularnie wracają do rodzinnych wiosek, przypominając o wysokiej cenie wojny. W regionach, gdzie przeciętne wynagrodzenie wynosi około 500 dolarów miesięcznie, kuszące są obietnice zarobków w armii, sięgających kilku tysięcy dolarów.

- To nie refleksja nad sensem konfliktu kieruje młodymi, ale propaganda i desperacja - podkreśla były misjonarz.

Strach i milczenie

W Rosji rozmowy na tematy polityczne i wojenne są tematem tabu.

- Żyje się w cieniu strachu - mówi Kabelis. Dla wielu mieszkańców Rosji wojna to nie kwestia wyboru, a konieczność, wynikająca z głęboko zakorzenionej propagandy, która przedstawia wojnę jako obronę kraju przed rzekomymi zagrożeniami z zewnątrz.

Droga życiowa byłego misjonarza

Paweł Kabelis, niegdyś zakonnik, a dziś osoba świecka, opisuje swoje życie jako ciągłą podróż w poszukiwaniu sensu. Decyzja o opuszczeniu zakonu była jednym z przełomowych momentów w jego życiu. Teraz, mimo wyzwań, odnajduje spokój w pomaganiu innym i wspieraniu społeczności, z którą czuje się związany.

Codzienność w kraju Putina

Rosja, jak opowiada Kabelis, to kraj pełen kontrastów - od surowego klimatu po jeszcze bardziej surowe realia polityczne. Życie w Wierszynie jest nie tylko walką z naturą, ale także z codziennymi trudnościami, które potęguje konflikt zbrojny. Jednak w tych trudnych warunkach mieszkańcy starają się zachować wiarę i nadzieję, wspierani przez ludzi takich jak były misjonarz z Polski.

Źródło: Onet.pl / jh