"Ten, co sam się karze" - sztuka rumuńska
W dniach od 15 grudniach 2010 roku do 30 stycznia 2011 roku w Bunkrze Sztuki w Krakowie odbędzie się wystawa Ten, co sam się karze. Ştefan Bertalan, Florin Mitroi, Ion Grigorescu. Sztuka i Rumunia w latach 80. i 90.
Ten, co sam się karze jest wystawą nieobiektywną, eliptyczną i celowo prowokacyjną. Dla kuratora wystawy – Erwina Kesslera – nazwiska artystów Stefana Bertalana, Florina Mitroi i Iona Grigorescu nie są pretekstem do potraktowania historii sztuki rumuńskiej z końca XX wieku w sposób wyczerpujący i pozornie obiektywny. Zarówno sama wystawa jak i katalog mają jedynie na celu urzeczywistnić wyobrażenie dotyczące pokus i obsesji przełomu lat 80. i 90. w Rumunii. Z punktu widzenia historii sztuki czas, w którym tworzyli zaproszeni artyści był takim samym czasem jak każdy inny, kiedy to sztuka powstawała w taki sam sposób jak wszędzie i zawsze. Zdaniem kuratora było wręcz przeciwnie. Wyszedł on z następującego założenia: ten właśnie czas, w tym właśnie miejscu był jak żaden inny.
Był to okres wyjątkowo negatywnej dystopii i cierpień, które pozostawiły dogłębne ślady na psychice obywateli Rumunii. Ştefan Bertalan, Florin Mitroi i Ion Grigorescu nie reprezentują sztuki rumuńskiej. Nie przemawiają w imieniu innych (których nie ma w tej reprezentacji), ale przeciw nim. Nie tylko przeciw innym artystom, postrzeganym jako istoty ludzkie, z ich uczynkami, osiągnięciami i karierami, z ich samowystarczalnością czy buntem. Są przeciwko wszystkim i mają wszystkich na celowniku. Występują przeciw światu, w którym ludzkość zeszła na samo dno przystosowania, godząc się na akceptację tego, czego nie można akceptować. Nawet odrzucenie systemu nastąpiło według wskazówek określonych przez sam system, a opozycja i insurekcja zdegenerowały się z aktów heroicznych w akty hedonistyczne.
Wysuwanie alternatyw przestało być podejmowaniem ryzyka, a stało się niczym więcej niż kolejnym modnym przejawem niedojrzałości i frywolności, samozadowolenia, akceptacji i adaptacji. Takie czynniki ukształtowały nie tylko specyficzne przeżycia kulturalne i artystyczne, ale także samo sedno ludzkiej kondycji.
15 grudniach 2010 r. do 30 stycznia 2011 r.
Bunkier Sztuki, Kraków
Skomentuj artykuł