Wstrząsające wyznania jazydzkich dziewcząt [WIDEO]

Mosul: 19 kobiet zostało spalonych żywcem w żelaznych klatkach przez terrorystów z ISIS, po tym jak nie zgodziły się na seksualne niewolnictwo.

Wiele serwisów za kurdyjską agencją ARA News przekazało informację o makabrycznym zgromadzeniu, które zorganizowali bojownicy ISIS w Mosulu. Agencja cytuje słowa naocznego świadka: "19 kobiet palono żywcem, a setki na to patrzyły. Nikt nie mógł nic zrobić, by je uratować".

Abdullah al-Mala, inny świadek brutalnego mordu stwierdził, że "była to kara za to, że odmówiły seksu bojownikom IS".

Szacunki wskazują, że w rękach ISIS przebywa obecnie około 3-5 tysięcy jazydzkich kobiet. Większość jazydów uciekła z terenów opanowanych przez tzw. Państwo Islamskie i przebywa na terenie irackiego Kurdystanu.

Niestety, wojska walczące z terrorystami odnajdują na odbitych terenach masowe groby z ciałami setek jazydów (np. w dystrykcie Sindżar w prowincji Niniwa).

- Im dłużej te tereny są w rękach ISIS, tym życie kobiet jazydzkich jest bardziej koszmarne. Są kupowane i sprzedawane, brutalnie gwałcone, pozbawiane swoich dzieci - mówi Skye Wheeler z organizacji Human Rights Watch - Prześladowania jazydek są dokumentowane przez naszą organizację. Mówimy tu o gwałtach kobiet i dziewczynek, przymusowe nawracanie na islam czy zmuszanie do małżeństw z członkami ISIS. To wszystko jest częścią ludobójstwa jazydów - dodaje aktywistka.

Oprócz tego wiele jazydek jest sprzedawanych na targach niewolniczych w Iraku i Syrii, a nawet na portalach społecznościowych takich jak Facebook. Bojownicy ISIS mieli oferować sprzedaż schwytanych kobiet za 8000 dolarów.

W marcu bieżącego roku Sekretarz Stanu John Kerry uznał działania ISIS względem mniejszości religijnych za "ludobójstwo". Wcześniej uczyniła to oficjalnie Unia Europejska.

Jak wygląda rzeczywistość jazydzkich kobiet? Opowiedziała o tym telewizji Al-Jazeera Nasreen Seedo, 28-letnia jazydka, której udało się uciec do obozu dla uchodźców: - Gdybyśmy wyszli z domu minutę później, byłoby za późno. Nasi sąsiedzi, szyici, zostali złapani. ISIS zabiło ich wszystkich, tylko jedna z kobiet zdążyła umknąć.

Obecnie Nasreen pracuje dla niemieckiej fundacji prowadzącej na terenach irackiego Kurdystanu bezpłatne konsultacje psychologiczne i terapie dla kobiet, które przeszły przez piekło seksualnego niewolnictwa.

- Wspólnota Jazydów nie jest otwarta na innych - wyjaśnia Nasreen - więc kiedy kobiety widzą mnie, Jazydkę, otwierają się, czują się bardziej komfortowo. I mówią.

- Mówią nam o rzeczach, których nigdy nie zdradzą swoim rodzinom. Większość dziewcząt była molestowana seksualnie i o tym mówi tylko nam - stwierdza Nasreen - Jeśli potrzebują operacji błony dziewiczej, to robią to w tajemnicy przed przyjaciółmi i rodziną.

- Niemal każda była zgwałcona - dodaje Nasreen - niektóre uciekły będąc w ciąży i większość chce pozbyć się dziecka. Nie sądzę, by zapomniały o tym, co przeżyły, gdy ISIS nimi handlowało, gdy były więzione w pokojach i głodzone. Nie zapomną o tym nigdy.

Jak udaje się uciec jazydkom z niewoli? Al Jazeera przywołała m.in. dwie historie.

Yara miała 14 lat, gdy została zniewolona w Sindżarze i sprzedana jednemu z "książąt" ISIS rezydującego w stolicy samozwańczego państwa - mieście Raqqa w Syrii. Uciekła dopiero po pięciu miesiącach z pomocą swojego wujka, z którym udało się jej skontaktować przez WhatsApp. Kierowca taksówki zgodził się przewieźć ją na turecką granicę za 25 tysięcy dolarów. Obecnie Yara ma 16 lat, żyje z rodziną w obozie w Dohuku.

Kolejna historia - pokazana na poniższym materiale wideo - opowiada o Lamiyi, 18-latce, która została zniewolona w sierpniu 2014 roku. Była sprzedana trzykrotnie, zarówno w Syrii, jak i w Iraku. W tym czasie próbowała uciec 4 razy, niestety bez powodzenia.

Drugi oprawca sprzedał ją producentowi bomb w Mosulu, który zmuszał ją do pracy przy produkcji kamizelek samobójczych oraz bomb wykorzystywanych w licznych zamachach przeprowadzanych przez ISIS na terenach pod kontrolą rządów. Po dwóch miesiącach Lamiya również próbowała uciec, ale złapano ją.

Dziewczyna uciekła dopiero w marcu 2016 roku, ale podczas ucieczki wpadła na minę. Ta raniła jej twarz i zabiła matkę z córką, które uciekały wraz z nią. 9-letnia siostra Lamiyi jest wciąż przetrzymywana przez ISIS. Jej pozostałe pięć sióstr uciekło i mieszka obecnie w Niemczech, gdzie udzielono im azylu.

Obejrzyj wideo [UWAGA - dla osób wrażliwych film może być za mocny]: