Airbus chce odszkodowania od Rolls-Royce'a
Airbus - producent największego na świecie samolotu pasażerskiego A380 - będzie się domagał od Rolls- Royce'a "pełnej rekompensaty" kosztów, jakie poniesie w związku z koniecznością wymiany wielu silników tej brytyjskiej firmy.
Rzecznik Airbusa poinformował o tym w czwartek agencję dpa. Na razie europejski producent samolotów zamierza korzystać ze swoich zapasów silników, żeby uniknąć opóźnień w produkcji A380.
Qantas wstrzymał eksploatację swoich sześciu A380 po poważnej awarii jednego z silników Trent 900 w maszynie tego typu 4 listopada br. Wkrótce po starcie z lotniska w Singapurze silnik stanął w płomieniach i rozpadł się. Pilotom udało się zawrócić na lotnisko i bezpiecznie wylądować.
Singapore Airlines i Lufthansa na krótko przerwały eksploatację swoich Airbusów A380. Jednak po przeglądach, większość maszyn zakwalifikowano ponownie do lotów.
Część samolotów A380 jest wyposażona w silniki GP7200, produkowane przez Engine Alliance - joint venture General Electric i Pratt and Whitney.
Szef Airbusa Tom Enders podkreśla, że priorytetem jest obecnie jak najszybsze usunięcie usterek, by wszystkie 39 dostarczonych dotąd liniom lotniczym A380 mogło latać. W 2010 roku Airbus zamierza dostarczyć liniom lotniczym 22 samoloty A380.
Skomentuj artykuł