Bankomaty w defensywie. Płacimy kartami
Na wzrost popularności płatności kartami w naszym kraju miała wpływ technologia zbliżeniowa - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Choć gotówka wciąż dominuje w naszym życiu, coraz częściej płacimy kartami w sklepach i wydajemy w ten sposób coraz więcej pieniędzy. O ile w 2004 r. zapłaciliśmy plastikiem niewiele ponad 193 mln razy, o tyle w ub. roku już ponad 1,4 mld razy. W tym samym czasie wydatki opłacone kartami wzrosły z 23,6 mld zł do ponad 120 mld zł.
Przybyło także wypłat z bankomatów. W 2004 r. Polacy skorzystali z bankomatów 440 mln razy, wypłacając w ten sposób 127,5 mld zł. W ubiegłym roku transakcji w bankomatach było ponad 770 mln, w wyniku których maszyny wypłaciły 290 mld zł. Dynamika rozwoju bankomatów jest dużo mniejsza niż płatności bezgotówkowych.
Eksperci są zdania, że na wzrost popularności kart w Polsce duży wpływ miało upowszechnienie się technologii zbliżeniowej. "Ułatwia ona oraz przyspiesza transakcję płatniczą, co zachęca do korzystania z karty zwłaszcza przy mikropłatnościach, które dotąd były zdominowane przez gotówkę" - twierdzi Paweł Widawski, sekretarz Rady Wydawców Kart Bankowych, działającej przy Związku Banków Polskich.
Skomentuj artykuł