BBC: Putin przeliczył się co do Ukrainy. Teraz będzie atakował jeszcze brutalniej
Ukraina broni się przed rosyjskim okupantem już niemal tydzień, o wiele dłużej niż oczekiwał Putin i obiecali mu jego generałowie. Ta sytuacja może doprowadzić do tego, że rosyjski tyran będzie atakował jeszcze brutalniej.
Putin miał nadzieję, że Kijów upadnie szybko po inwazji sił rosyjskich i oczekiwał, że zastraszone państwa Zachodu zaakceptują sytuację i zagrabione przez niego terytoria Ukrainy.
„Nic z tego się jednak nie wydarzyło. Ukraina okazała się twardym orzechem do zgryzienia, a reakcja krajów zachodnich, zwłaszcza Niemiec, była znacznie ostrzejsza, niż sądził. Gospodarka Rosji została już mocno poturbowana” – podaje portal bbc.com.
„Jedyny wielki przyjaciel Putina, Chiny, teraz wydaje się być zaniepokojony, że ten zachodni wybuch gniewu może pewnego dnia obrócić się przeciwko samym Chinom – i że chińskiej gospodarce można wyrządzić poważne szkody”.
Inwazja może wzmocnić NATO
Inwazja Rosji na Ukrainę może doprowadzić do jeszcze większego wzmocnienia NATO, ponieważ do sojuszu chce przyłączyć się Finlandia oraz Szwecja.
Putin przeliczył się co do ataku na Ukrainę. Wynika to z jego błędnych obliczeń, które dokonywał podczas izolacji przed COVID-19. Słuchał jedynie tych doradców, którzy mówili mu to, co sam chciał usłyszeć.
Według bbc.com rosyjski tyran nie wycofa się z Ukrainy. Wręcz przeciwnie, teraz może zaatakować niepodległe państwo jeszcze brutalniej.
Jeszcze mocniejszy atak Putina
Jak podaje bbc.com, „Ambasador Ukrainy w USA twierdzi, że siły rosyjskie użyły już broni termobarycznej – tak zwanej ‘bomby próżniowej’, która zasysa tlen, aby wywołać eksplozję w wysokiej temperaturze. Zdjęcia pokazują również, że bomby kasetowe zostały prawdopodobnie użyte przeciwko cywilom w Charkowie”. Ten rodzaj bomb, który po wybuchu rani odłamkami ludzi na dużym obszarze, został zakazany przez międzynarodową konwencję w 2008 roku.
Wydaje się, że dla Putina nie ma znaczenia życie niewinnych cywilów, ponieważ dla niego ważniejsze są szersze interesy Rosji.
„Jesteśmy dopiero na początku wojny. To, że jak dotąd Ukraina przetrwała, nie musi oznaczać, że jeszcze długo będzie opierać się atakom Rosji. Pierwsza runda bez wątpienia poszła dobrze Ukraińcom, a reakcja Zachodu była znacznie silniejsza, niż większość ludzi, a zwłaszcza Putin, się spodziewała" - pisze bbc.com.
Źródło: bbc.com / tk
Skomentuj artykuł