Były bramkarz Lecha Poznań Ivan Turina nie żyje
(fot. PAP/EPA/TOMAS ONEBORG)
PAP / mh
W Sztokholmie w wieku 32 lat nagle zmarł Ivan Turina, bramkarz miejscowego zespołu AIK. W sezonie 2008/09 Chorwat występował w Lechu Poznań. Rzecznik miejscowej policji Patrik Nuss poinformował, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Piłkarz został znaleziony przez sąsiadów w czwartek we wczesnych godzinach porannych w swoim apartamencie w szwedzkiej stolicy.
"Turina miał małą wrodzoną wadę serca, wiedzieliśmy o niej, nie przeszkadzała mu jednak w profesjonalnym uprawianiu sportu. Wszystkie badania kardiologiczne wykazywały, że jest zdrowy" - powiedział na łamach skandynawskich mediów polski lekarz AIK Solna Karol Żyto.
Turina był wychowankiem Dinama Zagrzeb, a później grał w kilku innych mniej znanych chorwackich klubach. W 2007 roku wyjechał do Grecji, gdzie grał w Skodzie Xanthi. W sezonie 2008/09 wystąpił w 12 spotkaniach polskiej ekstraklasy w barwach Lecha Poznań, zdobył z nim krajowy puchar. Później na krótko wrócił do Dinama, a w 2010 roku trafił do AIK. Niedawno przedłużył kontrakt do 2016 roku.
"Oczywiście, że jestem bardzo szczęśliwy. Zawsze mówiłem, że chcę mieszkać tam, gdzie życzy sobie tego moja rodzina, a żona pragnie być w Sztokholmie" - mówił w jednym z ostatnich wywiadów.
Miał żonę Senkę, która spodziewała się dziecka, oraz roczne córki bliźniaczki.
W młodzieżowych reprezentacjach Chorwacji (U-17, U-19 i U-20) mierzący 197 cm wzrostu Turina zanotował 10 gier, zadebiutował też w seniorskiej w kadrze, w spotkaniu z Hongkongiem.
Czwartkowy trening AIK został odwołany, piłkarze tego klubu i wielu innych, którzy znali Turinę, ciepło wspominają zmarłego: "Mieszkaliśmy drzwi w drzwi, zawsze żartowaliśmy. Co będzie dalej? Została jego żona z dwojgiem dzieci i trzecim w drodze. RIP, bracie" - napisał na portalu społecznościowym zawodnik stołecznego klubu, były reprezentant Szwecji Henok Goitom.
Na stronie internetowej Dinama zamieszczony został wiersz rosyjskiego poety Siergieja Jesienina. "Żegnaj, przyjacielu, do widzenia. Drogi mój, od krwi serdecznej bliższy...".
Na oficjalnej witrynie Lecha również pojawiły się kondolencje dla rodziny i bliskich Turiny.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł